"Niepokoje okazały się nieuzasadnione". Co z etatami nauczycieli?

WRZEŚNIA

- Po zmianach w oświacie we Wrześni jest więcej pracy dla nauczycieli niż było dotąd - powiedział nam wiceburmistrz Wrześni Karol Nowak.

Według naszych informacji, w niektórych szkołach w innych gminach powiatu wrzesińskiego kuratorium pilnowało, aby jedni nauczyciele nie dostawali nadgodzin kosztem innych, zagrożonych niepełnym etatem czy ewentualnie nawet zwolnieniem.

- Nikt nie został zwolniony z powodu zmian w szkolnictwie. Jeżeli były odejścia, to miały charakter naturalny. Musieliśmy zatrudnić więcej nowych osób niż odeszło na emerytury czy na urlopy dla poratowania zdrowia - twierdzi Nowak.

ŚRODA WLKP.

Wicestarosta średzki Piotr Kasprzak zapewnia, że w szkołach podległych powiatowi jest pełna obsada do nauki przedmiotów, a problemem był nadmiar nauczycieli.

- Aby nie zwalniać ludzi, te nauczycielskie nadwyżki zagospodarowaliśmy wspólnie z burmistrzem w szkołach podstawowych – powiedział nam Kasprzak.

Szef miejskiej oświaty Andrzej Chmielewski deklaruje, że miasto zrobiło wszystko, aby jak najlepiej wejść w nowy rok. W miniony piątek (1 września) mówił Radiu Poznań, że niektórzy dyrektorzy małych szkół wiejskich czekają na zgodę kuratorium, aby nauczyciel matematyki mógł uczyć np. fizyki czy chemii.

- Z uwagi na małą liczbę godzin tych przedmiotów, na przykład dwie, trudno o kogoś, kto by specjalnie chciał dojeżdżać - wyjaśnia Chmielewski.

Szefowa ZNP w Środzie Irena Lisewska podaje, że w mieście i gminie 14 pedagogów dostało w maju wypowiedzenia z pracy, z czego większość ma prawo do świadczeń kompensacyjnych; sześciu młodym nauczycielom nie przedłużono kończących się umów, a 16 ma niepełne etaty.

LESZNO

Nauczyciele z Leszna raczej w dobrym nastroju powinni rozpoczynać nowy rok szkolny. W tym wielkopolskim mieście w wyniku reformy oświaty pracę stracił tylko jeden nauczyciel, co przekazał nam wiceprezydent Leszna Piotr Jóźwiak.

Zwolnień nauczycieli nie było m.in w Gostyniu i Kościanie. Samorząd tego ostatniego miasta szuka jeszcze co najmniej 5 nauczycieli.

KALISZ

Praca czeka na nauczyciela, tak jest też w południowej Wielkopolsce. Mimo wielu obaw, wszyscy nauczyciele, którzy mieli umowy na czas nieokreślony są zatrudnieni. W kilku szkołach nadal brakuje obsady i nauczyciele mogą jeszcze znaleźć godziny. Zdaniem dyrektor kaliskiego oddziału kuratorium Oświaty w Poznaniu Violetty Słupianek, żaden z samorządów nie zgłaszał problemów z brakiem pracy dla nauczycieli.

- Na stronie kuratorium znajduje się 31 stron ofert pracy dla nauczycieli. Niektóre oferty to pojedyncze godziny, ale zdarzają się też pełne etaty. I ci ludzie mogą do tych szkół się zgłaszać i otrzymać zatrudnienie. Są w dalszym ciągu szkoły, które borykają się z niedoborem nauczycieli - powiedziała nam Violetta Słupianek.

Na terenie Kalisza wszystkie gimnazja zostały zagospodarowane. W trzech budynkach będą się mieścić szkoły podstawowe.

KONIN

- Niepokoje w środowisku nauczycielskich związków zawodowych okazały się nieuzasadnione - ocenia kierownik wydziału oświaty Urzędu Miejskiego w Koninie, Urszula Miłosz-Michalkiewicz. W związku z wygaszaniem gimnazjów 9 nauczycieli wybrało emeryturę, a etaty straciły cztery osoby.

Rok szkolny w Koninie rozpoczyna 15 tysięcy uczniów.

GNIEZNO

Reforma oświaty nie spowodowała zwolnień wśród nauczycieli z Gniezna i powiatu gnieźnieńskiego. W niektórych szkołach do niedawna brakowało nawet pełnej obsady.

Z prawie 600 nauczycieli w szkołach podległych starostwu nikt nie stracił pracy.

- Jest bardzo dobra sytuacja, bo jest wyjątkowo dużo nadgodzin, do ostatniej chwili szukaliśmy polonistów i anglistów, ale uporaliśmy się z tym. Sporo naszych nauczycieli znalazło jeszcze dodatkowe godziny w szkołach miejskich. Brakowało tam fizyków, chemików i biologów - mówi dyrektor wydziału oświaty, Jerzy Lubbe.

- Nie ma zwolnień także w szkołach miejskich i również nie ma takich osób, które miałyby obniżone pensum godzin. Były natomiast takie osoby z którymi wygasła umowa bo miały umowy tylko na zastępstwo - zapewnia wiceprezydent miasta, Michał Powałowski.

Prezes ZNP w Gnieźnie Anna Brodnicka potwierdza te informacje. Powiedziała nam, że sytuacja w szkołach Gniezna i powiatu, w których działają związki ZNP, jest dobra.

PREZES WIELKOPOLSKIEGO OKRĘGU ZNP JOANNA WĄSALA

W innym tonie wypowiada się prezes Wielkopolskiego Okręgu ZNP Joanna Wąsala.

W ciągu kilku najbliższych lat w wyniku reformy oświaty prace straci 37 tysięcy nauczycieli – twierdzi nadal Związek Nauczycielstwa Polskiego. W tym roku szkolnym zwolnienia mają dotknąć prawie 10 tysięcy nauczycieli. Joanna Wąsala, prezes Wielkopolskiego Okręgu ZNP w rozmowie z Radiem Poznań przyznała jednak, że związek opiera się na danych z kwietnia - czyli sprzed zakończenia procesu rekrutacji do szkół:
- Mamy bardzo wiele informacji o tym, jakie są zwolnienia wynikające choćby z tego, co się pojawiło w projektach organizacyjnych. Dzisiaj pani minister Machałek mówiła, że Ministerstwo nie ma takich danych. Będzie je miało dopiero w październiku - listopadzie. Ale my już wiemy, że np. w samym Poznaniu nie podpisano umów na nowy rok szkolny z 419 nauczycielami - mówiła Wąsala.

Ministerstwo Edukacji Narodowej odpowiada, że miarodajne liczby będą znane dopiero pod koniec września. Do tego czasu dyrektorzy szkół mają czas na uzupełnienie arkuszy organizacyjnych i uwzględnienie zmian wynikających z corocznych ruchów kadrowych w szkołach. MEN wskazuje także, że wyliczenia ZNP nie uwzględniają m.in. zwolnień wynikających z niżu demograficznego.

Rafała Muniak/Gniezno

Aleksandra Braciszewska-Benkahla/Konin

Rafał Regulski/Środa Wlkp.

Danuta Synkiewicz/Kalisz

Jacek Marciniak/Leszno

Łukasz Kaźmierczak/Poznań