Przygotowania do biegu trwały od miesięcy. Dziś na trzysetnym kilometrze, niedaleko Piły, nie wytrzymało ścięgno Achillesa. "Nie rezygnujemy z akcji" - mówi strażak Dawid Lehmann.
Jedziemy do końca dla Natalki, bo to jest największa bohaterka i dla niej to robimy. Bierzemy rower i lecimy ile się da, ile będzie sił w nogach, wszystko będzie planowane i widzimy się w Kołobrzegu.
Strażak był dziś u fizjoterapeuty, który odradził dalszego biegu, a do pokonania było jeszcze 200 kilometrów. Według planów na metę na molo w Kołobrzegu Dawid Lehmann ma dotrzeć jutro około godziny 14. Start pod hasłem "Pomóżmy wyprzedzić raka" odbywa się pod patronatem Radia Poznań.