We wtorek, po dwóch latach od tej makabrycznej zbrodni, przed Sądem Okręgowym w Kaliszu rozpoczął się proces oskarżonych o brutalne pobicie 50 letniego kaliszanina.
Przed sądem stanęło troje oskarżonych - dwóch mężczyzn i kobieta. Według prokuratury, we wrześniu 2016 roku bestialsko pobili w mieszkaniu 50 letniego mężczyznę, a kiedy leżał na podłodze i się nie ruszał jeden ze sprawców rzucił w niego telewizorem. Mężczyzna tego nie przeżył.
Mężczyźni zmieniali wcześniejsze zeznania. Jacek P. Najpierw nie przyznał się do winy - twierdził, że nie był w mieszkaniu podczas pobicia. We wtorek zeznał, że nie uczestniczył w pobiciu. Drugi z oskarżonych wziął dziś winę na siebie: Wszyscy oskarżeni byli podczas zdarzenia pijani. Między uczestnikami imprezy doszło do awantury wywołanej błahym powodem. Sprawcy byli bardzo brutalni, o czym świadczą obrażenia na ciele mężczyzny, a także kompletnie zdemolowane mieszkanie.
Oskarżonym grozi do 10 lat więzienia.