Nadal problemem jest późne rozpoznanie. Szefowa Kliniki Onkologii, Hematologii i Transplantologii Pediatrycznej w Poznaniu prof. Katarzyna Derwich wymienia objawy, których rodzice nie powinni lekceważyć.
Osłabienie, zmęczenie, utrata masy ciała, stany podgorączkowe. To też może być gorsza kondycja u nastolatków, zaburzenia koncentracji, senność, ospałość, zmniejszona aktywność fizyczna
- mówi prof. Derwich.
Dzieci chorują nieco inaczej niż dorośli. U nich objawy związane z chorobą nowotworową mogą pojawić w ciągu kilku dni czy tygodni - dodaje prof. Derwich.
Mamy, których dzieci zachorowały na raka, mówią, by szukać przyczyny złego samopoczucia dziecka do skutku.
- U nas zaczęło się tak, że syn chorował na ostre zapalenie uszu, długo go leczyliśmy.
- W naszym przypadku zaczęło się od nocnych bólów brzucha. Ja chciałabym przestrzec rodziców przed tym, że każde dolegliwości, jeżeli są nieustanne, nie przechodzą, nasilają się, że trzeba to zdiagnozować
W Polsce co roku lekarze wykrywają nowotwory - głównie krwi - u 1200 - 1300 dzieci. 80 procent udaje się trwale wyleczyć. Ważna jest wczesna diagnoza. W ubiegłym roku ponad 2300 dawców oddało szpik właśnie dla dzieci chorych na nowotwory krwi.