Zwierzęta przechodzą rekonwalescencję w gospodarstwach m.in. w Mosinie i Swarzędzu. Nic im nie grozi.
- Rozważamy złożenie wniosku do burmistrza Lwówka o odebranie pozostałych koni. Możliwe, że jeszcze w sierpniu burmistrz otrzyma taki wniosek, dotyczący pozostałych koni znajdujących się pod opieką Duńczyka. W tym wypadku dochodzi do znęcania się poprzez rażące zaniedbania w opiece nad zwierzętami - mówi Grzegorz Bielawski z pogotowia dla zwierząt.
Policja prowadzi dochodzenie w sprawie znęcania dla zwierzętami. W Posadowie pozostało około 250 koni. Wojewódzki lekarz weterynarii wszczął postępowanie wyjaśniające wobec lekarza powiatowego w Nowym Tomyślu, który wiedział o tragicznej sytuacji zwierząt w Posadowie.