- Odpady zalały jedną stronę ronda, kierowcy utknęli w długich korkach od strony Poznania i Piły - mówi Paweł Witzberg z Komendy Powiatowej Policji w Obornikach. - Mężczyzna kierujący pojazdem ciężarowym, transportujący odpadki poubojowe, jadąc w kierunku Piły, wjeżdżając na rondo w Obornikach zauważył, że nastąpiło rozszczelnienie skrzyni załadunkowej. W skrzyni znajdowały się ponad 23 tony tych odpadków. Znaczna część niestety wylała się na jezdnię. Będziemy prowadzić czynności mające na celu ustalenie dokładnych okoliczności tego zdarzenia.
Od rana ruchem na rondzie kierowali policjanci. Odpadki posprzątali pracownicy utylizatorni. Do cysterny wyssali z jezdni mięsną maź. Później strażacy zadbali o to, by nawierzchnia nie była śliska. W godzinach szczytu - z powodu utrudnień na rondzie - przejazd przez Oborniki zajmował nawet pół godziny.