49-letnia Krystyna J. odpowiada za podżeganie do zabójstwa, a jej 29-letni syn Patryk J. oraz znajomy 33-letni Jarosław P. za zabójstwo hodowcy świń spod Koła. Mężczyźni w marcu 2016 roku zorganizowali zasadzkę na 66-letniego Józefa F., który jechał na targ w województwie łódzkim. Ułożyli na drodze gałęzie i zatrzymali rolnika.
- Używając przemocy polegającej na zadawaniu pokrzywdzonemu przedmiotem w postaci toporka oraz kijem, licznych uderzeń w okolice głowy i tułowia w wyniku czego doszło u pokrzywdzonego do zgruchotania podstawy czaszki i złamania kości sklepienia czaszki skutkującej nagłą, gwałtowną śmiercią pokrzywdzonego, dokonali zaboru 1500 złotych - mówi Anita Pełczyńska-Górska z Prokuratury Okręgowej w Łodzi.
Napastnicy włożyli zwłoki Józefa F. do bagażnika. Świnie wypuścili do lasu, a auto z ciałem 66-latka utopili w Warcie. Podczas pierwszej rozprawy wyjaśnienia przed sądem złożył tylko jeden oskarżony - Jarosław P. Mężczyzna nie przyznał się do zabójstwa.
- Nie uderzyłem tego pana. Przeszukałem tylko samochód - mówił w sądzie.
Na ławie oskarżonych siedzi też Michał J., brat Patryka J. Cała trójka poza zabójstwem odpowiada jeszcze za trzy rozboje.