Na miejscu zginął 15-letni chłopak, a kilka osób trafiło do szpitali. Mężczyzna nie zatrzymał się przed niestrzeżonym przejazdem. Siła uderzenia była tak duża, ze autobus odrzuciło na kilkadziesiąt metrów. Za sprowadzenie katastrofy połączonej ze śmiercią człowieka kierowcy autobusu grozi do osiem lat więzienia.