To właśnie w tym szpitalu rodzi się wielu młodych poznaniaków i Wielkopolan. Czy szpital miał trafić w prywatne ręce? Tak twierdzi odwołany dyrektor całego poznańskiego szpitala dziecięcego, któremu podlega także Szpital Świętej Rodziny. Przekonuje, że nie chciał prywatyzacji i między innymi dlatego został odwołany. Zapowiada, że pójdzie do sądu pracy.
Wicemarszałek województwa wszystkiemu zaprzecza, a opozycja twierdzi, że dyrektora odwołano niezgodnie z prawem. W tle dymisji wciąż jest najważniejsze dla rodziców pytanie: kiedy w Poznaniu będzie nowy szpital dla dzieci?
Pracownicy Szpitala Dziecięcego z ul. Krysiewicza szykują się do protestu. Dziś przygotowują bannery protestacyjne, które powieszą na budynku. Nie zgadzają się ze zdymisjonowaniem dyrektora. Spotkają się z szefem rady społecznej szpitala.Już wysłali pisma protestacyjne do marszałka, wojewody i posłów, a w poniedziałek planują przyjść na sesję sejmiku, żeby bronić odwołanego szefa.
Adam Michalkiewicz/tj/szym