Trochę pieniędzy na stare motory
Wiadomo już na co Gniezno wyda pół miliona złotych z budżetu obywatelskiego.
Chodzi o to, aby na wyznaczonych ulicach (w strefie płatnego parkowania) wskazać miejsca na których swoje samochody będą mogli zostawiać jedynie mieszkańcy śródmieścia. Mają oni identyfikatory strefy i dziś parkują za symboliczną opłatą. Po zmianach mieliby mieć miejsca tylko dla siebie. Na tych miejscach człowiek z Grunwaldu, Piątkowa lub z innego miasta w ogóle nie mógłby zaparkować.
Uchwałę w tej sprawie przyjęli już radni osiedlowi ze Starego Miasta. Pomysłem zajmą się teraz urzędnicy. Na początek specjalne miejsca parkingowe, tylko dla mieszkańców miałyby powstać na Rybakach, Łąkowej, Kwiatowej, Nowowiejskiego, Świętym Wojciechu, Kościuszki i Garbarach. Po co mieszkańcom takie miejsca?
Marcin Liminowicz z Komisji Polityki Przestrzennej i Rewitalizacji Rady Osiedla Stare Miasto powołuje się na przykład innych europejskich miast. Andrzej Rataj z Rady Osiedla mówi, że warto tę sprawę przedyskutować, a nie od razu pomysł odrzucać. Pomysł zna już wiceprezydent odpowiedzialny za sprawy transportowe i drogi Maciej Wudarski. Ma on wątpliwości w sprawie pomysłu.
Problemem Poznania jest duża liczba ludzi mających identyfikatory mieszkańca strefy. Wiceprezydent Wudarski mówi, że konieczne będzie sprawdzenie tego, czy każdy posiadacz takie karty powinien rzeczywiście ją mieć.
Co Państwo na taką propozycję? Czy mieszkańcy miast - i nie dotyczy to tylko Poznania - powinni mieć prawo do miejsc parkingowych przeznaczonych tylko dla nich?
Wiadomo już na co Gniezno wyda pół miliona złotych z budżetu obywatelskiego.
Policjant z Suchego Lasu uratował życie zatrutych czadem seniorów.
Późnym wieczorem (ok. 23.30) piłkarze Lecha Poznań dotarli do Florencji, gdzie w czwartek zmierzą się z Fiorentiną w meczu trzeciej kolejki fazy grupowej Ligi Europy.