Czasy unijnych dotacji zbliżają się do końca - tym bardziej więc potrzebna jest nowa forma zdobywania pieniędzy na budowy i remonty, których w regionie nie brakuje.
Opalenica - jak przekonuje burmistrz Tomasz Szulc - jest pierwszą gminą w Wielkopolsce, która partnerstwo publiczno-prywatne potraktowała poważnie i kompleksowo. Świadczy o tym fakt, że już teraz w tym systemie realizuje się w Opalenicy inwestycje za 20 milionów złotych.
- Partnerstwo publiczno-prywatne polega na stałej współpracy z partnerem przez okres, w naszym przypadku, piętnastoletni. Jest to inwestycja, która po pierwsze jest również pierwszą w województwie wielkopolskim. Żaden inny samorząd do tego nie doszedł. Dzisiaj coraz więcej samorządów patrzy bardziej przychylnym okiem. Obecny rząd wreszcie też dał taką możliwość, że wspiera tego typu działania - mówi Tomasz Szulc.
Wśród obiektów wybranych do programu są szkoły i przedszkola.
- Mówiąc o szkołach, są to wybrane szkoły, które były najtrudniejsze dla nas do realizacji, miały największe potrzeby, łącznie z salami gimnastycznymi. Są to tematy dotyczące również przedszkola, urzędu miejskiego czy zabytkowego budynku gimnazjum - dodaje Tomasz Szulc.
Jak podkreśla burmistrz - na pierwszy rzut oka będzie to tylko zmiana wizualna. Zapewnia jednak, że chodzi także o inteligentne zarządzanie energią i ciepłem.
Wypada mieć nadzieję, że i jakość obsługi mieszkańców nie tylko nie ucierpi, ale i podniesie się do nieznanych nam dotąd standardów.