Mężczyzna namawiał dziewczynki przez internet do nagrywania się w intymnych sytuacjach, instruował je co mają robić, sam też demonstrował takie zachowania. Sprawca dobrowolnie poddał się karze.
- Dzięki temu, ze doszło do skazania w tym trybie, to te małoletnie nie będą musiały być przesłuchiwane przez sąd. To na pewno wiązało by się z dodatkowym stresem dla tych dziewczynek. Czyny zarzucone temu oskarżonemu to były przestępstwa popełnione z użyciem internetu. Rzeczywiście były to materiały bardzo drastyczne również takie, które oprócz tego, że były na nich bardzo małe dzieci to jeszcze były to materiały gdzie wobec dzieci stosowano przemoc - mówi prowadząca śledztwo prokurator Cecylia Majchrzak.
Trzydziestojednolatek podczas odsiadywania kary będzie poddany terapii psychologiczno-seksuologicznej. Ma także 8 letni zakaz kontaktu z ofiarami. Wyrok jest nieprawomocny.