Miasto zbudowało już trzy solidne przystanie z zapleczem i mają powstać kolejne, a służyć one mają nie tylko kajakarzom, ale stać się przystankami przyszłego tramwaju wodnego. Dotychczasowe przystanie - przystanki kosztowały prawie 1,5 mln złotych. Dwie kolejne, to wydatek rzędu 800 tysięcy złotych. Są i będą one jednak w połowie sfinansowane z funduszy unijnych. Tramwaje mogą popłynąć już nawet w przyszłym roku, o ile znajdzie się chętny do prowadzenia takiej działalności, ale za dwa lata już na pewno.