Wczoraj podpisano akt notarialny, na mocy którego teren o wartości 116 milionów złotych przejęła gmina Piła.
- My w przeciwieństwie do starostwa mamy ciekawy pomysł na lotnisko. To ma być lotnisko „General Aviation”, czyli przeznaczone dla lotnictwa tzw. ogólnego, cywilnego z ograniczoną certyfikacją. Lotnisko, które nie wymaga zbyt wielkich pieniędzy, jeśli chodzi o utrzymanie oraz umożliwianie startowania i lądowania statków powietrznych. To będą przede wszystkich samoloty wykorzystywane w biznesie i turystyce – zapowiada prezydent Piły Piotr Głowski.
- Walka o odzyskanie lotniska trwała ponad trzy lata. Aby tereny dawnego lotniska wojskowego mogły trafić w ręce gminy Piła, potrzebne były zgody Ministerstwa Obrony Narodowej oraz Ministerstwa Infrastruktury. Szczególnie to drugie miało pewnie wątpliwości, ale dzięki mojej drobnej pomocy udało się doprowadzić do tego, że to lotnisko trafia w ręce Piły - mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości Marcin Porzucek.
Łączna wartość przekazanej przez skarb państwa darowizny to 116 milionów złotych. Teren obejmuje 46 działek o powierzchni 294 ha.