Ławeczka kosztowała 125 tysięcy złotych i - być może - stanie się jedną z atrakcji Piły.
„Paść może i naród wielki, zniszczeć tylko nikczemny” - to słowa wielkiego pilskiego pisarza i działacza oświeceniowego Stanisława Staszica, który ma w mieście oficjalnie swoją ławeczkę. Pomnik miał stanąć w Pile już kilka lat wcześniej, jednak brakowało na ten cel odpowiednich środków. Teraz w ramach budżetu obywatelskiego pomnik jest i to nie byle jaki - odlany z brązu i pokryty patyną, przez co wygląda jakby stał w mieście od lat.
Jak mówi sam twórca posągu dr Norbert Sarnecki, wielki pisarz sportretowany jest ze swoim najważniejszym dziełem. - Chciałem go sportretować z jednym z najważniejszych dzieł "Przestrogi dla Polski", w pozie nie czytającej, ale bardziej rozmyślającej. Jeśli ktoś wniknie to może przeczytać tytuł i być może zajrzy też do oryginału - dodaje Sarnecki.
Sam pomysł bardzo chwalą mieszkańcy miasta, którzy z ochotą robią sobie wspólne zdjęcia z najsłynniejszym pilaninem.
Przemysław Stochaj