Agent na celowniku śledczych
Pochodzący z Kalisza agent CBA Artur K. - na celowniku śledczych.
W ubiegłym tygodniu grupa miejskich radnych spotkała się z burmistrzem Hanoweru. Ten sam niemiecki polityk wcześniej spotkał się z prezydentem Poznania Jackiem Jaśkowiakiem, który miał mu opowiadać o łamaniu praw obywatelskich w naszym mieście i w Polsce - mówi Mateusz Rozmiarek. "Teraz na tę rozmowę z prezydentem, burmistrz miał się powołać w trakcie spotkania z radnymi."
Według relacji radnego PIS, burmistrz Hanoweru miał wtedy porównać Polskę do innych krajów wschodnich, w których wybuchła wojna. Rzecznik prezydenta Hanna Surma powiedziała nam, że Jacek Jaśkowiak odbywa zagraniczne spotkania, odpowiada na pytania dotyczące sytuacji politycznej w kraju i zdecydowanie uspokaja nastroje.
Rzecznik burmistrza Hanoweru Thomasa Hermanna Andreas Moser powiedział, że burmistrz nie miał absolutnie na myśli prezydenta Jaśkowiaka jako źródła informacji o złej sytuacji politycznej czy gospodarczej w Polsce - dodaje Hanna Surma. Hanower to partnerskie miasto Poznania. Grupa radnych pojechała tam zapoznać się z problemami budownictwa komunalnego oraz sytuacją w lokalnym ZOO.
Adam Michalkiewicz
Pochodzący z Kalisza agent CBA Artur K. - na celowniku śledczych.
Wracamy do tematu sześciolatków. Właściwie nie ma samorządu, który by się nie zastanawiał jak ułożyć pracę szkół.
Symbole Światowych Dni Młodzieży są już w archidiecezji gnieźnieńskiej.
"Pracowaliśmy, ZAKŁADALIŚMY RODZINY!!! tworzyliśmy sztukę". Ty... mnich, zbok, onanista nienawidzący kobiet????
Jakim trzeba być idiotą by sugerować Polakom, że o to przez lata, byli jakimś niedorozwiniętym zakompleksionym narodem. Wobec Niemców, Francuzów czy Szwedów. Byliśmy zamknięci to prawda, ale ani ja, ani nikt z moich znajomych nigdy nie miał za komuny jakichkolwiek kompleksów wobec narodów sąsiednich. Cieszyliśmy się gdy udało sie komuś wyjechać, i cieszyliśmy się także gdy udało się do Polski kogoś zaprosić. Nikt nikomu niczego nigdy nie zazdrościł, nikt kto do nas przyjechał sie z nas nie śmiał.
Pracowaliśmy, zakładaliśmy rodziny, tworzyliśmy sztukę, Po co dzisiaj nas się straszy że przepadniemy bo znów nas zamkną? Petru, Schetyna, Kijowski.... to jacyś chorzy ludzie są. Do czego oni chcą mnie przekonać? Że zastraszony polaczek jestem? Żebym bał sie Kaczyńskiego? Że znów zamkną granicę? Jak się Prezes nie sprawdzi to za 4 lata wyleci z sejmu razem ze swoim PiS. Bez obaw.
Byłem na wiecu " Nowoczesnej" w ubiegły piątek. Szef partii podczas swojego wiecowego przemówienia nawiązał do "Chrztu Polski". Stwierdził że Mieszko I nigdy by nie wpadł na to by od Europy odwracać się plecami. W domyśle; jak Jarosław Kaczyński oczywiście, który wg Petru chce nas od Europy odciąć. Nam Europy zabronić.
Bardzo ciekawa uwaga. Nigdy bym nie przypuszczał, że Pan Petru znał Mieszka I osobiście! Że po wielu, wielu latach będzie jeszcze pamiętał co Mieszko I mówił, co by zrobił a czego by nie zrobił. Cóż za pamięć!
Wobec czegoś takiego honoruje się w Niemczech takie lewicowe postacie jak Jaśkowiak, które chętnie poddają swoje własne środowiska pod nuż społecznych eksperymentów Unii Europejskiej. Pan Jaśkowiak za swoją uczynność i gotowość do wpuszczania Polaków w maliny oczywiście niczego nie otrzyma, bo kto by chciał z nim na poważnie w ogóle gadać. Ma działać jak brukselska wtyka w polskim społeczeństwie i tyle. Co Bruksela zasugeruje tak Pan Jaśkowiak uczyni. I czyni. Możę trochę władzy za to jednak skapnie.
słowa nie mają już chyba żadnej wartości
czas na odnowę moralną czyli refleksję na temat co się mówi i jaką się za to ponosi odpowiedzialność
Impreza zakładowa się nie udała?
Purpurat spuścił psy łańcuchowe?
PIS-lamiści żądni łupów i krwi?
Ciemny lud tego już nie kupi, powoli bo powoli, ale trzeźwieje po ostatnich wyborach, zaczyna przeglądać na oczy i dostrzega te matactwa, manipulacje, skoki na kaśe, na stołki, tę
Pan prezydent Jaśkowiak woli podobnie. Do tego to prostak bez wykształcenia i bez hamulców. Wygaduje publicznie w różne bzdety na różne tematy. Tak w Poznaniu jak i poza nim. Niezły ubaw musieli mieć w Hanowerze z prezydenta Poznania Jaśkowiaka, słuchając Jego wywodów na temat własnego Vaterland,u tudzież Hemat,u.
takich czasów dożyliśmy, gdy każdy może posłużyć się najcięższym słowem i nikt nie czyni mu z tego tytułu wyrzutów
pragnienie pokazania się w mediach jest tak silne, że ludzie są w stanie powiedzieć wszystko
jaskowiakmusiodejsc.pl
A gdzie Ty byłeś jak poprzednia ekipa SPRZEDAWAŁA poznańskie tradycje ??????