W ciągu ostatnich kilku lat bardzo zmieniły się nasze zwyczaje związane z uiszczaniem należności. A to prawdopodobnie nie koniec. Rząd chce do końca roku wprowadzić terminale płatnicze w urzędach. Nie trzeba będzie z kwitami chodzić do banków.
Czasy się zmieniają - jednak są w Poznaniu miejsca, gdzie wciąż trzeba ze sobą zabierać gotówkę. Jednym z takich miejsc jest niedawno otwarte i - z założenia nowoczesne - Muzeum Sztuk Użytkowych - czyli Zamek Przemysła. Turyści często się dziwią, kiedy pani w okienku mówi - "kart nie przyjmujemy". Podobnie jest w innych oddziałach Muzeum Narodowego w Poznaniu.
Jak dodaje prof. Wojciech Cellary - punkt nieprzyjmujący kart, a tylko gotówkę, ściąga na siebie cień podejrzenia. Szwedzki bank zapowiada, że za kilka lat w tym kraju nie będzie gotówki - w ogóle. I to chyba właściwy kierunek - także dla nas.
Są jednak i tacy, którzy twierdzą, że gotówka ma sens. Mówi się np. że posiadanie waluty (monet i banknotów) to powód do dumy, na pieniądzach pojawiają się symbole państwowe i narodowe, dzieci (podobnie jak ze znaczków) mogą uczyć się historii, oglądając, kogo upamiętniono na monecie czy banknocie. Są państwa (jak np. wyspy Oceanii), które w większych mennicach (np polskiej) zamawiają monety kolekcjonerskie czy nawet obiegowe. Ale przeważają głosy, że pieniądz tradycyjny, czyli taki wyjmowany z sakiewki czy portfela, odchodzi do lamusa. Tego zdania jest dr Grzegorz Wojtkowiak z Uniwersytetu Ekonomicznego w Poznaniu.
Może powinniśmy przyzwyczajać się do nowoczesnych form płacenia? Pieniądz kwantowy - ze światła - to koncepcja poznańskich naukowców. Na razie bardziej teoretyczna niż praktyczna, ale pomysł jest.
Pytanie o rozwój nowoczesnych środków płatniczych zadaliśmy Ministerstwu Rozwoju. Otrzymaliśmy odpowiedź, że płatność bezgotówkowa w Polsce coraz bardziej popularna. "Ponad 70% Polaków deklaruje, że często płaci bezgotówkowo. Według danych NBP, w portfelach Polaków jest już 36 mln kart płatniczych i ta liczba stale rośnie. Dlatego też, aby odpowiedzieć na potrzeby nowoczesnego społeczeństwa, instytucje publiczne powinny zapewniać możliwość opłacenia należności bez konieczności sięgania po gotówkę".
Ministerstwu Rozwoju, wspólne z Krajową Izbą Rozliczeniową uruchomiło program upowszechniania płatności bezgotówkowych w jednostkach administracji publicznej. "Celem tego przedsięwzięcia jest opracowanie i wdrożenie modelu akceptacji płatności bezgotówkowych z wykorzystaniem terminali POS i z użyciem WebPOS Paybynet w jednostkach administracji publicznej, który będzie bezpłatny zarówno dla urzędu, jak i dla klientów. Program obejmuje: urzędy marszałkowskie, urzędy miast i gmin, starostwa
powiatowe, urzędy wojewódzkie oraz Policję. Rozpoczęcie przyjmowania np. podatków i opłat w formie bezgotówkowej przekłada się na pozytywne postrzeganie urzędów, jako innowacyjnych i przyjaznych mieszkańcom. Najważniejsze korzyści dla samorządów z wprowadzenia płatności bezgotówkowych to, m.in. wygoda klientów, sprawniejsza obsługa przez urzędników, ale również usprawnienie prac całego urzędu, mniejsze koszty i oszczędność czasu, bezpieczeństwo transakcji".