Zaprosiło ich Regionalne Centrum Wolontariatu, które przy okazji promowało czynny wypoczynek.
- Robimy to dla Ingi Figurskiej, która zachorowała na rdzeniowy zanik mięśniowy. Uczestników jest więcej niż się spodziewaliśmy, ponieważ w głównej konkurencji wystartowało 41 zawodników przy limicie 40. Kwota jaką trzeba zebrać wynosi 750 tysięcy dolarów - mówi organizator Wojciech Kosiedowski.
- Jest to dobra zabawa i możemy pomóc dziewczynce. A to najważniejsze w tym wydarzeniu. Możliwe, że dzięki imprezie więcej ludzi o zbiórce usłyszy i zbiórka w internecie się bardziej uruchomi - mówi jeden z uczestników.
Na Jeziorze Strzeszyńskim odbyło się kilka konkurencji.