"Nie mieliśmy wyjścia" - mówi prezydent Leszna Łukasz Borowiak.
Koszty funkcjonowania miasta z perspektywy przyszłego roku będą jeszcze wyższe. Dlatego też podjęliśmy decyzję o wzroście stawek podatków lokalnych w roku 2023. W przyszłym roku do kasy Leszna wpłyną umniejszone wpływy z podatku PIT. Dla budżetu jest to duży uszczerbek w dochodach. Dokonujemy też tej regulacji z myślą o tym, że chcemy realizować inwestycje, które wynikają z potrzeb mieszkańców. W Lesznie polityka podatkowa jest taką dosyć liberalną. Gdybyśmy mieli porównywać wymiar naszych podatków lokalnych w stosunku do małych gmin ościennych, to muszę powiedzieć, że mamy najniższe podatki
- mówi Łukasz Borowiak.
Z wyliczeń służb finansowych samorządu wynika, że dzięki podwyżce do budżetu Leszna wpłynie o ponad 3 mln 600 tys. zł więcej niż w tym roku. Praktycznie wszystkie samorządy gminne z południowo-zachodniej Wielkopolski planują podwyżkę podatków lokalnych w przyszłym roku.