Policja i prokuratura umorzyły postępowanie z powodu niewykrycia sprawcy.
- Doniesienia nie złożył Jacek Jaśkowiak - mówi młodsza aspirant Patrycja Banaszak z komendy miejskiej Policji. - Policjanci o całej sprawie zostali poinformowani przez urzędników miasta Poznania, jednakże w późniejszym czasie po konsultacji z prokuraturą przesłuchali pokrzywdzonego - dodaje.
Postępowanie umorzono po tym, jak nie udało się zidentyfikować osoby odpowiedzialnej za wpisy i to pomimo tego, że policjanci dotarli do komputera, który posłużył do umieszczania komentarzy. Niewykrytemu sprawcy groziło pozbawienie wolności do trzech lat.