Mężczyzna szedł boczną ulicą z ciężarną żoną. Wjechał w niego samochód. Zdaniem policji na razie trudno powiedzieć, co było przyczyną wypadku. - Ustaliliśmy dane sprawcy, ale nie możemy go przesłuchać. Przebywa poza domem - wyjaśnia Maciej Święcichowski z wielkopolskiej policji. Kierowcy grozi mandat lub skierowanie sprawy do sądu.