Liczy się każda minuta i każda złotówka - Artur z Poznania walczy o życie
48-letni Artur Kamiński z Poznania walczy o życie. Mężczyzna ma wyjątkowo agresywnego chłoniaka. Teraz liczy się każda minuta i każda złotówka.
W Polsce wciąż obowiązują ograniczenia epidemiologiczne. Pozwalają one jednak organizować imprezy do 150 osób. W Kołaczkowie miało być ich mniej. "Nie chodziło o uczestników, a publiczność" - mówi podkomisarz Maciej Święcichowski z Komendy Wojewódzkiej Policji w Poznaniu.
Mogłaby stać na trasie biegu i dopingować osoby, które biorą udział w tym wydarzeniu sportowym. Trasa, która została przedstawiona przez organizatorów biegu, nie gwarantowała zabezpieczenia tej trasy przed udziałem publiczności, co jest w obecnych warunkach ze względu na zagrożenie epidemiologiczne niedopuszczalne, stąd też ta decyzja była negatywna.
Trasa biegu ma 10 kilometrów. Organizator Mariusz Gomulski przyznaje, że nie ma możliwości, aby zabezpieczyć całą trasę. Unika komentowania decyzji służb.
Wiemy, że organizatorzy kilku biegów i zawodów sportowych też mają problemy z uzyskaniem zgody ze strony policji, nie jesteśmy wyjątkowo potraktowani, wiemy, że takie problemy są.
Według policji, obostrzenia i limity mają na celu ochronę zdrowia i życia.
Jeżeli organizator zaproponuje trasę, gdzie wiadomo, że publiczności nie będzie, np. w lesie, to nie powinno być problemów z uzyskaniem ewentualnej zgody na organizację
- dodaje podkomisarz Święcichowski z KWP w Poznaniu.
48-letni Artur Kamiński z Poznania walczy o życie. Mężczyzna ma wyjątkowo agresywnego chłoniaka. Teraz liczy się każda minuta i każda złotówka.
Początek audycji o godzinie 16.35.
Chodzi o prezydenta USA Woodrowa Wilsona, orędownika utworzenia niepodległego państwa polskiego po zakończeniu I wojny światowej. O sprawie napisała Gazeta Wyborcza.