W okolicy spacerował policjant, który wiedział o poszukiwaniach nastolatki - mówi oficer prasowy policji w Wągrowcu Dominik Zieliński.
W chwili, gdy policjant podszedł do zauważonej postaci na cmentarzu, kobieta trzymała nóż w ręce (dodatkowo wykonała w tym czasie cięcie na ręce). Policjant zaryzykował i obezwładnił samobójczynię, choć nie miał żadnych środków przymusu przy sobie. Chwycił ją i zajął się krwawiącą ręką. Kobieta po chwili już mdlała. Ręka mocno krwawiła, policjant uciskał cięte rany, jednocześnie skontaktował się z dyżurnym i naprowadził policjantów w miejsce, w którym się znajdowali
- relacjonuje Dominik Zieliński.
Policjanci opatrzyli rany, założyli bandaż i zatamowali krwawienie. Po chwili kobieta zaczęła odzyskiwać przytomność. Funkcjonariusze przetransportowali ją na pobliski parking i przekazali Zespołowi Ratownictwa Medycznego.