Kukiz'15 ma dość marnotrawienia pieniędzy przez polityków. Media przed dłuższy czas zajmowały się nagrodami dla ministrów i wiceministrów partii rządzącej. Według Błażeja Pardy z Kukiz'15 o wiele większe pieniądze uciekają z kieszeni podatników m.in. poprzez subwencje partyjne czy kilometrówki niesłusznie pobierane przez polityków wszystkich opcji.
- Będziemy mówić teraz o ogromnych pieniądzach, o tych cicho uciekających milionach. Chodzi o subwencje partyjne sam PiS to 72 miliony złotych w ciągu jednej kadencji, Platforma Obywatelska ponad 60 milionów. Podobnie nawet te mniejsze partie, które nie dostały się do Sejmu. Taka partia jak Razem to jest 9 milionów złotych przez całą kadencję. Więc to są prawdziwe i potężne pieniądze wydawane na bzdury, na drogie luksusowe garnitury, cygara i wina - dodaje Parda.
Poseł uważa, że większość polityków oszukuje w kwestii "kilometrówek" - jeżdżąc darmową komunikacją wnioskuje o wypłatę kwot zwracanych politykom za dojazd do miejsca pracy. To im daje około 3 tysięcy dodatkowej pensji.