NA ANTENIE: DRIVER'S SEAT/SNIFF 'N THE TEARS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Pomnik Wdzięczności - chcą budować

Publikacja: 29.01.2015 g.09:42  Aktualizacja: 26.10.2015 g.12:47
Poznań
Społeczny Komitet Odbudowy Pomnika Wdzięczności złożył wniosek o wydanie pozwolenia na budowę nad Maltą w Poznaniu. Za kilka dni komitet przedstawi model figury Chrystusa - centralnej części pomnika.
pomnik_wdziecznosci222
/ Fot.

Cały Pomnik Wdzięczności ma mieć ponad 12 metrów wysokości i 22 metry szerokości. Inicjatorzy chcą, by stanął nad Maltą, bo odbudowanie go - w pierwotnym miejscu na Placu Adama Mickiewicza - jest niemożliwa. Stoi tam teraz pomnik Poznańskiego Czerwca'56 i Adama Mickiewicza.

Stanisław Mikołajczak, prezes komitetu od kilku lat zabiegającego o ustawienie monumentu zapewnia, że dokument przygotowano profesjonalnie, ale przyznaje, że ma on pewną wadę - komitet nie ma prawa władania gruntem w tym miejscu. Dlatego złożył odpowiedni wniosek do prezydenta Jacka Jaśkowiaka. Komitet chce się także z nim spotkać. (cała rozmowa poniżej)

Nowe władze Poznania nie widzą możliwości postawienia pomnika nad Maltą. Proponują m.in. Łęgi Dębińskie. Mikołajczak odrzuca tę propozycję. Nie wiadomo jeszcze kiedy prezydent Jacek Jaśkowiak spotka się ze zwolennikami odbudowy pomnika. 

Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa stał w Poznaniu w latach 1932-39. Był wotum wdzięczności za odzyskaną niepodległość. Został zburzony przez Niemców w pierwszym miesiącu wojny. Odsłonięto go w 1932 roku. Kontrowersje wówczas budził jedynie styl w jakim go wykonano.

Radio Merkury jako pierwsze informowało o powstaniu Społecznego Komitetu Odbudowy Pomnika.

Film o projekcie można obejrzeć na kanale Radia Merkury:

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 59
radca 13.02.2015 godz. 00:05
Uwagi do "Otwartej anteny " WTK
Wypowiedzi Inicjatora tzw. odbudowy pomnika są co najmniej pokrętne.
Całkowicie ignoruje obecny (odsłonięcie w 1965 r) 17 m Pomnik Powstańców Wielkopolskich z palcem apelowym umiejscowiony w Centrum Poznania przy ruchliwej arterii z ciagiem pieszych.
Jedyny sensowny argument to ilość podpisów "za", choć należy się zastanowić, czy osoby podpisujące robiły to w pełnej świadomości i wiedzy o temacie.
Nie pozostaje nic innego jak tylko wezwać mieszkańców Poznania do podpisywania listy protestu
http://www.petycjeonline.com/nie_dla_budowy_pomnika_wdzicznoci_nad_poznask_malt
obecnie 5,5 tys osób podpisanych imieniem i nazwiskiem.
radca 12.02.2015 godz. 23:29
@igo
prosiłem, abyś nie pisał, a poznawał, a Ty znowu te swoje bzdety.
Niektóre typy tak mają, ze trzeba im kilkukrotnie powtarzać, więc powtarzam :
" Wszystkie dane wzięte są ze sprawozdań złożonych przez te organizacje i opublikowanych na stronie
sprawozdaniaopp.mpips.gov.pl (sprawozdanie merytoryczne III. 2.6 a,b) "

Dodaję jeszcze jeden potężny argument przeciwko odbudowie tego pomnika symbolu dominacji Ryzymu nad Poznaniem. To zachowanie hierarchów KK, którzy ani słówkiem nie protestowali jak Hitler napadł na II RP, jak hitlerowcy niszczyli ten pomnik, jak mordowali powstańców wielkopolskich. Szef Watykanu (papież) wolał przyjąć kasę od Hitlera, od faszystów (nie tylko niemieckich) niż wykonać jakieś napomnienie, upomnienie się o polskich katolików. Natomiast wezwania lokalnych biskupów do podporządkowania się prawom najeźdźcy całkowicie się wpisuja w politykę Watykanu, podobnie jak przejęcie majątku po niemieckich protestantach przez Polski Kościół Rzymsko-Katolicki (przereklamowane przebaczamy i prosimy o przebaczenie).

I dodaję jeszcze jeden, ale małej wagi choć wielce wymowny, argument przeciwko odbudowie tego pomnika, to kłamliwe wypowiedzi inicjatora tzw. odbudowy wypowiadane na "Otwartej antenie" WTK dotyczące tematu pomnika.
http://wtkplay.pl/video-id-16159-pomnik_wdzecznosci_juz_powstaje_ale_czy_stanie_nad_malta

Przypominam, że ten pomnik tam , nad Maltą postawiony będzie zarzewiem konfliktów społecznych przez co będzie generował coroczne koszty.
libero 09.02.2015 godz. 10:08
igo
Widzę,że znowu dostajesz lanie na własne życzenie więc dzisiaj Cię oszczędzę .
Skoro sam z siebie igo robisz podnóżek i wycieraczkę Watykanu i klechów to musisz się pogodzić ze swoim żałosnym, beznadziejnym żywotem .Wytarte i wydeptane wycieraczki po prostu się wyrzuca . ale Watykan i jego funkcjonariusze ma ich już coraz mniej
a nowych im nie przybywa. Już niedługo watykańskie buciory zetrą Cię na proch , bo jak wiesz z prochu powstałeś i w proch się obrócisz , ale nie tak jak normalni trzeźwo myślący ludzie tylko jak zwykła wycieraczka .
Rychu 09.02.2015 godz. 09:45
Te igo...To, żeś zdrajca, kolaborant i watykański sługa to wiemy. (W czasie okupacji hitlerowskiej też tacy byli).
To, że życie zakonne jest paskudne też wiadomo. Znając Twój parszywy charakter możemy przypuszczać,
że współbracia pastwią się jeszcze nad Tobą.
Poznawszy Twoje talenty matematyczne sądzę, że ojciec tłukł Cię po łbie. Ale mimo tego wszystkiego nie przeginaj z bezczelnością i serwowanymi na forum kłamstwami.
Sam napisałeś:"Pogrzebię trochę w necie i zorientuje się co z tym chlebem, jaki Toruński Caritas dostał od ARR a którego nikt nie zjadł , lub inaczej - którego nikt nawet nie powąchał!"
Nie pieprz więc teraz, że ja Ci coś mówię co masz pisać.
A Twoje i dżonowe bredzenie o hojności Caritasu, możecie sobie w buty wsadzić.
Piszący na forum wiedzą, ze jest jeszcze w Polsce spora grupa ludzi, której od setek lat przedstawiciele małego państewka (z poł. Europy) plują w twarz, a ludzie ci klęcząc twierdzą, że to tylko deszcz pada. (na szczęście dla Polski ilość ich maleje).
Ciszej więc nad tą trumną.
A te wzniosłe hasła Bóg, Powstańcy, Wdzięczność, Jezus, to dla trzody i możesz je sobie w ... (wężykiem Jasiu, wężykiem)
Dla Twoich pinkboy'sów i ich przydupasów najważniejsze są władza, hołdy, kasa i posiadanie.
igo. 09.02.2015 godz. 07:55
Lepiej dokończ swoje wywody na temat wędkowania w po elektrownianych jeziorkach w Gosławicach. Zaczęło już być ciekawie!
igo. 09.02.2015 godz. 07:29
Jak pozałączasz do tych danych jakie przytaczasz odpowiednie sprawozdania to będzie rozmowa. Puki co nie zagracaj neta.
radca 09.02.2015 godz. 02:35
@igo
prosiłem, abyś nie pisał, a poznawał, a Ty znowu kłamstwa wypisujesz.
Trochę oficjalnych cyfr nie zaszkodzi, a pomoże w zalewie śmieci, które wrzucasz na forum.
Tak wyglądały dotacje budżetu państwa i budżetów samorządowych dla organizacji Caritasu w roku 2012:
budżet samorząd
CARITAS ARCHIDIECEZJI GNIEŹNIEŃSKIEJ 3,2 0,4
CARITAS DIECEZJI KIELECKIEJ 2,1 5,3
CARITAS POLSKA 7,6 -
CARITAS ARCHIDIECEZJI KRAKOWSKIEJ 1,5 6,0
CARITAS DIECEZJI TARNOWSKIEJ 4,8 3,3
CARITAS DIECEZJI SANDOMIERSKIEJ 2,1 1,0
CARITAS ARCHIDIECEZJI WROCŁAWSKIEJ 0,1 0,1
CARITAS ARCHIDIECEZJI KATOWICKIEJ - 45,9
CARITAS DIECEZJI RADOMSKIEJ 0,2 2,7
CARITAS DIECEZJI SOSNOWIECKIEJ - 1,1
CARITAS DIECEZJI SIEDLECKIEJ - 2,5
CARITAS DIECEZJI WARSZAWSKO-PRASKIEJ - 4,5
CARITAS POZNAŃSKA 0,7 1,6
CARITAS ARCHIDIECEZJI WARSZAWSKIEJ 8,4 3,3
CARITAS ARCHIDIECEZJI CZĘSTOCHOWSKIEJ 0,3 1,3
CARITAS DIECEZJI Z.GÓRSKO-GORZOWSKIEJ - 0,8
CARITAS DIECEZJI KALISKIEJ 0,7 1,5
CARITAS ARCHIDIECEZJI GDAŃSKIEJ ORG. - 1,9
CARITAS DIECEZJI GLIWICKIEJ 8,5 3,0
CARITAS DIECEZJI ZAMOJSKO-LUBACZOWSKIEJ 0,7 -
Tylko te wybrane organizacje zostały obdarowane w roku 2012 przez budżet państwa kwotą 41,8 mln a przez budżety samorządowe kwotą 86,2 mln. łącznie 128 mln (za rok. 2014 liczba Caritasów urosła wg KRS do 44 ).
W niektórych Caritasach pieniądze te ledwo starczyły na pokrycie kosztów administracyjnych i wynagrodzeń.
Wszystkie dane wzięte są ze sprawozdań złożonych przez te organizacje i opublikowanych na stronie
sprawozdaniaopp.mpips.gov.pl (sprawozdanie merytoryczne III. 2.6 a,b)
Oczywiście to są tylko dotacje wymienione, nie obejmujące np. preferencji nabycia, zleceń odpłatnych, odpisów 1%.
każdy z forumowiczów może sobie sprawdzić dane za dany rok, równiez winien uczynić to "igo", a nie zalewac forum pólprawdami brzmiącymi jak klamstwo czy klamstwami.
Wyciaganie kasy podatnika na pomnik z organów samorzadu wojewódzkiego to skadal, bo samorząd wojewódzki ma określone cele, wśród których nie mieści się finansowanie lokalnego pomnika grupy radykałow polityczno-religijnych.
libero 08.02.2015 godz. 21:39
igo
W którym Ty klasztorze jesteś zamknięty ? :)
Przebierz się w cywilki , wyjdź na miasto i posłuchaj co gadają .
igo. 08.02.2015 godz. 20:03
Nie będziesz mi mówił Rychu co mam pisać. Odbudowa Pomnika Wdzięczności to rzecz ważna i zapewne mało kto jest już przeciw jego odbudowie. Nie podoba Ci się sprawa, nie musisz się odzywać.
Rychu 08.02.2015 godz. 13:03
Może i te głosy przeciwne ten prezydent słyszy, ale jak wspomniałeś, myśli już o przyszłej kadencji.
A on wie, że bez poparcia wielebnych ani rusz.
Ja znam setki osób i ani jednej, która popierała by działania kleru.
W tych setkach jest też kilku katolików.
libero 08.02.2015 godz. 12:30
Rychu
Ja też nie jestem pewny tego prezydenta ale wygląda mi On na takiego
cwanego liska który już dzisiaj szykuje sobie siedlisko na przyszłą kadencję .
Mam taką fajną pracę ,że raz jestem ''tu '' a raz ''tam '' i jeszcze nigdzie nie spotkałem się z pozytywną opinią na temat budowy tego pomnika . Wręcz przeciwnie .Wszyscy jadą na kler za wyłudzanie pieniędzy za ziemie nad Maltą
i chęć stawiania pomnika z placem modlitewnym właśnie na tych ziemiach.
Czyli taka czysta klechowska chamówa i tupeciarstwo .
Myślę,że p.Jaśkowiak i jego doradcy słyszą też te głosy.
Rychu 08.02.2015 godz. 12:00
Hi libero... Tego nowego prezydenta nie byłbym taki pewny. Należy on i jest wspierany przez ekipę,
której szef Donald przyrzekał publicznie, że przed klerem klękać nie będzie.
Jak obaj wiemy, to położył się krzyżem. Zrobił wiele on jak i jego ministrowe.
Najlepszy numer, to chęć likwidacji Fund.Kośc. i jednoczesne podniesienie go o 23 mln. Czyli o 1/4
Kosztowało to nas dziesiątki milionów złotych.
Z pomnikiem może być podobnie. Poznaniacy rykną z oburzenia, ale zapłacą.
Te 77mln. za Maltę ma zapłacić wojewoda, czyli woj.Wielkopolskie.

A Ty igo znowu dałeś plamę. Miałeś pogrzebać w necie i UDOWODNIĆ mi "kłamstwa".
No i?
igo. 07.02.2015 godz. 20:48
Nie wypowiadaj się za Prezydenta Jaśkowiaka. Odbudowa Pomnika Wdzięczności powinna jednak honorować wolę tych, którzy ten pomnik po Powstaniu Wielkopolskim budowali. Czyli samych powstańców.
Ma być marmurowy , okazały w widocznym miejscu, ma wyrażać uczucia powstańców.
Przy czym hołdowanie powstańcom wcale a wcale nie oznacza jakiegoś lęku przed Kościołem. Przed poznańską Kurią czy poznańskim klerem. Wręcz przeciwnie. Dogadywanie się z Kościołem przy sprawach wspólnych to dobra oznaka.
libero 07.02.2015 godz. 14:36
igo
A czytasz uważnie jakie brednie wypisuje Twój święty brat hetman w temacie o ''Hiszpance ''
i '' Poznań : walczą z radykalnym islamem '' ?
A tego pomnika i tak nie będzie nad Maltą bo widać,że Prezydent Jaśkowiak
nie ma zamiaru służyć i być poddanym biskupów tak jak jego poprzednik .
Po raz kolejny
proponuję zorganizować REFERENDUM na temat pomnika przy okazji wyborów prezydenckich w maju .
Stawiam sto dolarów przeciw jednej kopiejce , że
80% POZNANIAKÓW będzie przeciwna temu choremu pomysłowi.
Już widzę jak klechy wyją z ambon ,że referendum to zły pomysł , bo wiedzą doskonale ,że polegliby na AMEN :)))
.
igo. 07.02.2015 godz. 13:57
Spoko Rychu! Czytam uważnie co piszesz i wniosek z tego czytania może być tylko jeden; najwyraźniej nie wiesz co piszesz.

Pozdro.
Rychu 07.02.2015 godz. 09:55
Czytaj uważnie co piszę, albo widząc słowo Rychu bierz od razu środki uspokajające. Pomogą w spokojnym przeczytaniu. Nigdy nie pisałem, że bolą mnie koszty wynagrodzeń PRACOWNIKÓW caritasowych.
Pracują tam najczęściej cywile lub siostry zakonne i wiem, że zarabiają grosze.
Szefami są najczęściej księża i to oni zbierają śmietankę.

Jak już wziąłeś się za liczenie, to podlicz ile poznaniacy będą musieli wyłożyć na ten pomnik, przygotowanie terenu itd., itp., bo temat tego tyczy.
Sprawdź przy okazji wspomniane przeze mnie Gdańsk i Katowice. Zobacz też siedzibę warszawską.

A poza tym koszt obsługi biura CarAG w wys.589 682,22, od sumy przytoczonej przez Ciebie (1649 408,11), którą po tylu latach mogli bezczelnie zawyżyć (są przecież poza jakąkolwiek kontrolą), aby nie wyjść na zwykłych naciągaczy lub złodziei. to i tak sporo. U znienawidzonego przez kk Owsiaka są jakby mniejsze.
A ja wspomniałem o kosztach obsługi właśnie, a nie o innych.
igo. 07.02.2015 godz. 09:19
Twierdzisz na przykładzie rozliczenia gnieźnieńskiej Caritas za rok 2005, że Caritas oszukuje. Sprawozdanie Caritas Archidiecezji Gnieźnieńskiej z tego roku jest dostępne w necie. Wynika z niego że wartość wszelkich przychodów Caritas AG za 2005 wynosi 1 649 408,11zł.
Koszt obsługi biura Caritas AG to faktycznie 589 682,22 zł ale są to WSZYSTKIE koszty związane z istnieniem CAG z czego koszty które Ciebie najbardziej interesują i bolą to koszty wynagrodzeń i pochodnych czyli wypłacane "na rękę" wraz z ubezpieczeniami plus do tego delegacje, szkolenia, opłaty za telefony służbowe. Koszty te wynoszą 291 013,82zł czyli 17% z przychodu, czyli z 1 649 408,11zł.
Po rozłożeniu tego na 18 pracowników na całą Archidiecezję Gnieźnieńską (w tym raptem 2 sekretarki i 2 księgowe) wychodzi miesięcznie na "łebka" 1 347zł . Czyli kilkaset złotych po odjęciu ubezpieczenia. Gdzie te Twoje tysiące złotych jakie zarabiają dyrektorzy Caritas i koszty ich "fur" jakimi niby jeżdżą !?

Pogrzebię trochę w necie i zorientuje się co z tym chlebem, jaki Toruński Caritas dostał od ARR a którego nikt nie zjadł , lub inaczej - którego nikt nawet nie powąchał!

Tak czy owak wychodzi że bezczelnie kłamiesz, bzdety opowiadasz.
Rychu 06.02.2015 godz. 09:58
Przykłady szczodrości Caritas:
Gniezno 2005 Car. zebrała 908,9 tys.zł. Koszt obsługi 589 tys.zł.
Gdańsk 2010 Car, zarobiła 4 mln. zł. Na działalność charytatywną wydała 190 tys.Zaginęło gdzieś ok.3,5 mln. zł.
Katowice z wpływów ponad 45 mln.zł. na koszty administracyjne poszło 90% sumy.
Toruń Ag.Rynku Rolnego przekazała w 2010 ichniemu Car. 35 ton mąki. Mąka poszła do rodzinnej miejscowości szefa Caritas, do piekarni krewnych tegoż.
Ta piekła chleb dla ubogiej młodzieży. 20 bochenków dziennie. Co jest bardzo szlachetne.
Wredna ARR wyliczyła jednak, że z 35 ciu ton mąki można upiec 70 tys. bochenków, co daje prawie 200!!! bochenków przez 365 dni. Resztę sobie dopowiedzcie.

Ale temat tyczy pomnika i tu Poznaniacy powinni ruszyć głowami.
Jeden Pomnik Opaczności jest w budowie. Miał go budować naród ze składek? Buduje państwo.
2008 – 30 mln. 2010 – 1,6 mln. 2011 -4 mln. 2012 9 mln.2015 – 16 mln.
Woj.Mazowieckie oficjalnie 20 mln. (ile dał Struzik po cichu nie wiadomo)
Dotacji płynących ze spółek skarbu państwa nie da się policzyć.
Jak ruszy budowa tego Monstrum, to szykujcie Poznaniacy portfele i liczcie się z oszczędnościami w każdej dziedzinie.

Igo nie pisz bzdur i przeczytaj to piękne declaration of pinkboy's poniżej.
Stoi tam jak byk
Bóg, Powstańcy, Wdzięczność, Jezus, to dla ludu hasła modne.
Dla nas władza, hołdy, kasa. Reszta? Bzdety niewygodne.

Rychu 06.02.2015 godz. 09:53
Czy Ty igo nie jesteś aby nauczycielem matematyki w szkole dla debili i innych opóźnionych w rozwoju umysłowym?
Zakładam, że wierzysz w to co wypisujesz, co by dowodziło, iż miałeś trudne dzieciństwo i byłeś bity pięściami po głowie.
Twoje wyliczenia doprowadzają niewątpliwie członków i członkinie wszelkich kółek modlitewnych i parafialnych do najwyższych zachwytów i patriotycznych uniesień nad hojnością KK.
Z Twoich wyliczeń wynika bowiem, że KK dobitnie wspomaga państwo polskie finansami swoimi.
Sami katecheci zasilają przecież swoją krwawicą (wg Ciebie w wys 69 mln.zł.) kasę państwa.
To, że państwo (samorządy) wyłożyło w 2013 1 3000 mln. (1,3 miliarda) na pensje dla nich, to mniej ważne.
Ta skromna różnica 1 131 mln.zł.(1,31 mld) nie gra większej roli. Najważniejsze i najboleśniejsze jest to, że państwo ZDZIERA! (Jezu!!!) z katechetów tak wysoki podatek.
A nie musieli by płacić, gdyby - tak jak głosił i OBIECYWAŁ!!! bł.Glemp -słowo watykańskiego Boga
głosili za darmo.
Na resztę Twoich wyliczeń o hojności kościoła szkoda czasu.
igo. 06.02.2015 godz. 08:58
Dyskusja zabrnęła pod ścianę. Zabranianie odbudowy Pomnika Wdzięczności to ignorowanie Powstania Wielkopolskiego, pamięci powstańców, osiągnięć powstania czyli przede wszystkim niepodległości którą Powstańcy wywalczyli.
Skoro sami Powstańcy taki pomnik wybudowali, taki chcieli - z Jezusem Chrystusem, taki wybrali to co nam do tego. Jeżeli mamy Ich szanować to uszanujmy także ich decyzję w kwestii pomnika. Nie bądźmy małostkowi. Niech nam nie będzie żal tych kilkudziesięciu metrów kwadratowych nad Maltą na ten Pomnik.
Im nie było żal własnego życia byśmy mogli żyć we własnym państwie.
Trzeba być naprawdę skończonym ignorantem by łączyć odbudowę pomnika z "sakralizacją publicznej przestrzeni" .
dżon 06.02.2015 godz. 07:08
Ryhu kłamie pisząc, że Caritas wydaje dla potrzebujących 30% zebranych funduszy - a reszta idzie na pałace i limuzyny. Po prostu kłamie. Co się robi z kłamstwem - najlepiej wie Radca.
igo. 05.02.2015 godz. 17:27
Jeżeli księża, siostry zakonne czy zakonnicy są zatrudnieni na etacie, to wówczas płacą podatek dochodowy i podlegają takim samym zasadom jak inni pracownicy. Najczęściej wykonywane prace księży i zakonników to katecheta, nauczyciel, wykładowca, pomoc medyczna, kurialista. W 2009 r. pracowało w Polsce 33 492 katechetów, w tym 18 348 katechetów świeckich, 11 382 księży diecezjalnych, 1152 księży zakonnych i 2610 sióstr zakonnych.
Jeżeli przyjmiemy średnią pensję katechety w wysokości 3 tys. zł. brutto, to realnie płacony podatek wynosi ok. 380 zł. Rocznie daje to 69 mln zł podatku PIT od pensji osób duchownych zatrudnionych w szkołach, nie licząc innych duchownych płacących tę formę podatku.

Instytucje kościelne czyli parafie, kurie, klasztory mogą, ale nie muszą prowadzić działalności gospodarczej. Jeżeli prowadzą działalność gospodarczą muszą ją zarejestrować i płacą takie same podatki CIT, PIT, VAT jak wszystkie podmioty gospodarcze.
Co prawda kościelne osoby prawne nie płacą podatku dochodowego od dywidendy, ale w podobnej sytuacji są inne instytucje działające na rzecz społeczeństwa np. ochotnicza straż pożarna czy kluby sportowe.

Ulgi i zwolnienia podatkowe względem Kościoła i jego instytucji zamieszczone w regulacjach prawnych mają przede wszystkim na celu wspieranie Kościoła w prowadzeniu przez niego różnych dzieł religijnych, charytatywno-opiekuńczych, oświatowych i wychowawczych, które służą dobru człowieka.
Instytucje kościelne, które nie prowadzą działalności gospodarczej, nie płacą podatku dochodowego i są traktowane tak jak fundacje, które wykonują ważne zadania dla społeczeństwa i nie prowadzą działalności gospodarczej.

Ustawa o stosunku Państwa do Kościoła katolickiego zwalnia kościelne osoby prawne od opodatkowania i od świadczeń na fundusz gminny oraz fundusz miejski z tytułu posiadanej nieruchomości, o ile są one przeznaczone na kult religijny lub cele edukacyjne (szkoły, seminaria). Zwolnione są również: klasztory, kurie i zabytki. Za użytki rolne i lasy Kościół płaci takie same podatki jak każdy inny właściciel.
Rychu 05.02.2015 godz. 09:10
Godzina 8.00, a Ty igo dałeś już w czajnik i dalej bredzisz.
Wytykasz te płatności księże jako ofiarność i wręcz krzywdę wielebnych, że w ogóle coś płacą.
No cóż przyzwyczajeni są do brania, a nie dawania. O tych żałosnych 30 tu tys. na windę, to niedługo
kółka różańcowe będą śpiewać pieśni hojność wielebnych sławiące.

Gdybym ja płacił takie podatki jak ci Twoi proboszczowie i gdyby państwo płaciło za mnie ZUS jak za wielebnych,
to byłbym już - przy moich dochodach - milionerem. W ciągu ostatnich 10 ciu lat wysłałem towar za ok 900 tys Euro. Policz więc sobie, ile by mi zostało przy 344 zł. na kwartał, a nie 19% od dochodu co miesiąc plus ZUS.
A tak muszę żyć skromnie, chlać bimber i zagryzać go pyrami z omastą (jako rzecze hetman Ars...von Hos...)
Ja jako exporter i tak mam trochę szczęścia, bo VAT zamiast zwrotu przeliczany jest na pod.dochodowy.
Pomyśl o milionach małych polskich firm bez exportu.
Caritas rozdaje ok. 30 % tego co otrzymuje od państwa i sponsorów. Reszta idzie na pałace i limuzyny.
Zobacz jak żyje szef warszawskiego Caritas.

Na resztę Twoich bredni szkoda czasu.
Po za tym temat tyczy chęci zagrabienia Malty przez poznańską kurię.
Trzymajmy się go.
igo. 05.02.2015 godz. 08:31

Duchowni są płatnikami podatku zryczałtowanego. Księża wikariusze i proboszczowie są traktowani przez państwo podobnie jak osoby fizyczne, które prowadzą pozarolniczą działalność gospodarczą (Dz. U. z 1998 r., nr 144, poz. 930). Obowiązuje ich podatek dochodowy w formie ryczałtu od przychodów z ofiar otrzymywanych w związku z pełnionymi funkcjami o charakterze duszpasterskim.
Wysokość ryczałtu ustalana jest odrębnie na każdy rok podatkowy przez urząd skarbowy właściwy dla miejsca wykonywania funkcji o charakterze duszpasterskim. Kwartalne stawki ryczałtu zamieszczone są w załącznikach do ustawy (nr 5 i 6) i stosuje się je odpowiednio do osób duchownych innych wyznań, którzy sprawują porównywalne funkcje.
Przewidziano stawki ryczałtu dla duchownych kierujących parafią i wikariuszy, w zależności od wielkości parafii (liczy się liczba mieszkańców) i miejsca zamieszkania. Statystyczny proboszcz płaci obecnie 344 zł, a wikary 259 zł kwartalnie. Można oszacować, że w sumie księża płacą co najmniej 35 mln zł podatku dochodowego rocznie. Co ciekawe, księża płacą podatek od liczby mieszkańców parafii, a nie od faktycznej liczby wiernych. W ten sposób system podatkowy podkreśla misyjność Kościoła i odpowiedzialność duszpasterską za wszystkich ludzi.

Wkład Kościoła do budżetu to nie tylko płacone podatki, ale także prowadzenie różnych instytucji wypełniających zadania państwa. Świeccy katolicy i instytucje kościelne finansują kilkaset przedszkoli i ok. 600 szkół dla kilkudziesięciu tysięcy dzieci. Rodzice, którzy posyłają dzieci do katolickiej szkoły, nie dostają zwrotu podatku (kiedyś częściowo dostawali), tak więc płacą dwa razy za edukację. Można oszacować, że jest to co najmniej 200 zł od dziecka miesięcznie. Daje to kwotę 120 mln zł rocznie.
Olbrzymi jest wkład Kościoła w pomoc potrzebującym i najuboższym, co wydatnie wspomaga system państwowej pomocy społecznej. Caritas w 2010 r. przekazała osobom potrzebującym pomoc materialną o wartości 500 mln zł. Caritas prowadzi 9 tys. punktów pomocy, w których na zasadzie wolontariatu pracuje ponad 100 tys. Polaków. Wartość ich pracy to setki milionów złotych rocznie.
Obok Caritas działają setki ośrodków pomocy. Same zakony, instytuty życia konsekrowanego i stowarzyszenia prowadzą w Polsce 450 placówek opiekuńczo-leczniczych. Są to: domy samotnej matki, ośrodki pomocy rodzinom, domy dziecka, ośrodki wychowawcze, placówki dla upośledzonych dzieci i dorosłych, domy starców, placówki dla osób uzależnionych, hospicja, ośrodki leczniczo-rehabilitacyjne, przychodnie, schroniska dla bezdomnych, noclegownie i kuchnie dla ubogich.
Duży wysiłek finansowy Kościoła dla społeczeństwa to utrzymanie zabytków. Większość zabytkowych budynków w Polsce to kościoły, których jest kilka tysięcy. Na utrzymanie kościoła i parafii przeznaczone są pieniądze zbierane na tacę. Środki te z trudem wystarczają na sprzątanie, ogrzewanie, oświetlenie, ubezpieczenie, drobne naprawy i malowanie. Na remonty czy zabezpieczenie przed pożarem i kradzieżą trzeba szukać dotacji, sponsorów. Utrzymanie kościoła kosztuje co najmniej 2-3 tys. zł miesięcznie, a z remontami to wielokrotnie więcej. W skali kraju daje to ponad miliard złotych rocznie.
Szacując finansowe zaangażowanie katolików na rzecz społeczeństwa i państwa mówimy o miliardach złotych rocznie. Instytucje i wspólnoty Kościoła katolickiego stanowią dużą część „trzeciego sektora”. Gdyby państwo miało przejąć te zadania, kosztowałoby to wiele miliardów złotych rocznie.
Rychu 04.02.2015 godz. 20:50
Jakiś czas temu Redakcja wprowadziła dość sympatyczny zwyczaj komentowania co ciekawszych wydarzeń wierszem.
Ten temat jest ciekawy i gorący, a Redakcja milczy.
Niedoceniony Kazik postanowił pomóc i jakoś spointować ten poznański spór.
Takie małe i niewinne "Secret declaration of pinkboy's", po naszemu "Rosajungsgeheimaufklaerung",
czyli "Tajne oświadczenie różowych chłopców";

Tu nad Maltą, w miejscu głównym tenże Pomnik stanąć musi.
Teren piękny. Zieleń! Przestrzeń!!! Serca nasze od lat kusi.

Bóg, Powstańcy, Wdzięczność, Jezus, to dla ludu hasła modne.
Dla nas władza, hołdy, kasa. Reszta? Bzdety niewygodne.

Jeszcze kuria nie zginęła, póki co, my wciąż żyjemy.
Co czerwona przemoc wzięła, my to sprytnie odbierzemy.

Że czerwoni zapłacili, nam to wcale nie przeszkadza.
Maltę weźmiem i przypomnim, kto tu rządzi, gdzie jest władza.

Mam nadzieję, że ta niewinna rymowanka o pinkboy'sach niczyich uczuć religijnych nie urazi.
Netykiety także. A jeśli, to z góry przepraszam.

Igo... libero ma rację.
Tak bezczelnego steku kłamstw już dawno nie czytałem.
"liczba miejsc kultu religijnego w Polsce po II Wojnie Światowej znacznie spadła".
Przeginasz chłopie.

Deboro i libero.... Wybaczcie
igo. 04.02.2015 godz. 17:52
Kościołów w Polsce było Rosjanom stanowczo za dużo. Ale by je odbudować po wojennej pożodze trzeba było tłumaczyć się przed bolszewikami tym, że nie może być przecież racja Niemca na wierzchu, przed racją zwycięskiej Armii Czerwonej. Bo jakiż byłby sens wyzwalania polskiej ziemi spod hitlerowskiej zbrodniczej okupacji, gdyby Polacy po wojnie i tak nie mogliby odbudować swojej materialnej tożsamości, którą to w czasie wojny przecież właśnie hitlerowcy chcieli zetrzeć z mapy świata.
libero 04.02.2015 godz. 15:40
igo
Idź na Stary Rynek i stań pod pręgierzem , puknij się w swój pusty łepek i odmaszeruj w dowolnym kierunku
a na pewno trafisz na kościółek .
Później wróć pod pręgierz i daj się wychłostać za swoje kłamstwa i brednie.
Tyle kościołów co powstało i zaczęło powstawać w Polsce za komuny to już nigdy nie powstanie
a Stalin miał ch...do gadania .
igo. 04.02.2015 godz. 15:29
Poza tym, Rychu, gdybyś zechciał przestać się bawić w ciuciubabkę byłoby o wiele zdrowiej. Przede wszystkim dla Ciebie.
igo. 04.02.2015 godz. 15:24
To nie wina polskiego Kościoła, że Stalin zakazał budowy świątyń chrześcijańskich i czegokolwiek co z chrześcijańtwem może mieć wspólnego. Wg Józefa Wissarionowicza świat po II Wojnie Światowej miał być bez Kościoła za to z Jego portretem w każdym urzędzie, w każdej szkole, na każdej wystawie sklepowej, a nawet w każdym domu choćby jako okładka książki. Argumenty jakie padały za walką z Kościołem w czasach J.W.S są znane. Najczęściej podnoszone z nich miały następujące brzmienie: "religia to opium dla ludu", "kler tuczy się na krwi robotnika i chłopa", "Watykan się panoszy", "duchowni to pasożyty" itd itp. Stalin od dawna już co prawda nie żyje ale jego poddani przez wiele jeszcze lat po śmierci swojego umiłowanego wodza (którego sami by najchętniej własnoręcznie udusili) powtarzali za nim kłamstwa o Kościele.
W efekcie liczba miejsc kultu religijnego w Polsce po II Wojnie Światowej znacznie spadła, świadomość że kościoły i krzyże też są społeczeństwu potrzebne stępiła się. Nie dziwota więc, że gdy nagle po 10,leciach komunistycznego ucisku, nastąpiła możliwość uzupełnienia przestrzeni publicznej o jak najbardziej przynależne jej religijne elementy, podnosi się dyskusja o sakralizacji przestrzeni.
Na szczęście za publiczne wyznawanie religii do paki się już nie idzie, ale co się jeszcze człowiek nasłucha to się nasłucha.
libero 04.02.2015 godz. 14:51
Krystyno
Gdyby dzisiaj Powstańcy wstali z grobów i zobaczyli jak Polska jest rozkradziona , rozsprzedana i poniżona
to sami by rozwalili ten pomnik .Nie o taką WOLNOŚĆ Oni walczyli .
Życzę więcej wyobraźni i samodzielnego myślenia .
libero 04.02.2015 godz. 14:44
10 Maja odbędą się wybory prezydenckie.
Więc jaki problem , aby przy tej okazji odbyło się referendum w sprawie pomnika ?
Jedno krótkie pytanie - jesteś za , czy przeciw budowie pomnika .
Jak widać w '' buźkowym sondażu '' Merkurego (na tą chwilę)
10 osób jest - PRZECIW
a tylko 3 - ZA
więc wynik mówi sam za siebie .
radca 04.02.2015 godz. 14:29
@igo prosiłem, abyś nie pisał, a poznawał, a Ty znowu kłamstwa wypisujesz.
Własnie o sakralizację chodzi, o plac dla obrządku czyli o światynię , a nie o żaden pomnik.
Poznaj uzadnienia i cele inicjatorów tej tzw odbudowy pomnika.
Napisali to wprost , pomnik jak ołtarz, (dominacja Rzymu nad Poznaniem) , do tego plac na 400 tys. wiernych, .
, w tym miejscu to tylko zarzewie konfliktów społecznych.
Sam będziesz miał pretensje, że biegają Ci przed ołtarzem, po pomniku, po placu podczas Podniesienia.
Po to Stwórca dał Ci rozum, abyś go używał.
igo. 04.02.2015 godz. 12:32
Na dobry duży pomnik, do tego o wydźwięku patriotycznym i religijnym potrzebne jest duże, przestronne, dobrze wyeksponowane miejsce. Malta się nadaje. Łęgi Dębińskie może i też. Niestety okpiony i opluty temat został przez urzędników zepchnięty na plan jeszcze dalszy za plan dalszy, więc w mediach trwa dyskusja o niczym.
Co do lokalizacji na Malcie to nie powinno być problemu, rzecz w tym by za sprawę zabrał się fachowiec. W Poznaniu takich nie brakuje ale ich o zdanie nikt nie pyta. Powinien być wywołany konkurs na lokalizację wybraną przez komitet i byłoby wiadomo. Da się czy się czy też będzie problem. Wzniosły marmur na tle niedzielnego kompleksu sportowo - rekreacyjno - handlowego. Gdyby co niektórzy zechcieli się odczepić od tak zwanej "sakralizacji przestrzeni publicznej" to byłoby o wiele prościej. Nie jest także konieczne brukowanie zaraz mega wielkiego placu przed pomnikiem.
Ale cóż.
Rychu 04.02.2015 godz. 09:47
Przestań w końcu błaznować igo, bo wiesz doskonale, że nie o pomnik tu chodzi i że jest on tylko cynicznym pretekstem.
Mieszasz ludziom w głowach i taka np. Krysia myśli, że to Niemcy protestują przeciw budowie.
A takich Kryś jest niewątpliwie więcej. Nie skłócaj więc brachu tego skołowanego narodu.
Tak samo jest z budową pomnika Kaczyńskiego.
Zwolennicy jego budowy chcą go, ale TYLKO przed pałacem prezydenckim? (na Krak.Przedmieściu)
Dlaczego?
Ano Prezes Kaczor wie, że nigdy prezydentem nie zostanie, to - jako złośliwy gnom - chce, żeby chociaż pomnik bliźniaka, dźgał w ślepia kolejnych prezydentów.
Debora 03.02.2015 godz. 14:41
Pani Krystyno
Pyta się Pani kto nam pragnie dyktować co i gdzie ma stanąć i kto pragnie nas skłócić ?????????
Przecież to cyniczny kler I TYLKO kler chce dyktować gdzie ma stanąć ten pomnik .
Proszę pamiętać ,że żyjemy w państwie ŚWIECKIM a nie WYZNANIOWYM !!!.
Proszę także skorzystać z propozycji Rycha .
igo. 03.02.2015 godz. 07:14
Krystyna ma rację. Jeżeli Pomnik powstał z woli powstańców i poznaniaków jako wotum wdzięczności za odzyskaną NIEPODLEGŁOŚĆ to dzisiejsze naśmiewanie się z pomnika, to także szydera z Powstania Wielkopolskiego.
Rychu 02.02.2015 godz. 23:11
Krysieczko...
Przeczytaj wszystkie posty poniżej (od dołu) oraz wejdź w historię tego Forum na dzień 23.01.2015.
Też dotyczącą tematu tego pomnika.
Poczytaj to wszystko, przemyśl, napij się ziółek i potem coś napisz.
Krystyna 02.02.2015 godz. 22:08
Czytamy: "Pomnik Najświętszego Serca Pana Jezusa stał w Poznaniu w latach 1932-39. Był wotum wdzięczności za odzyskaną niepodległość" - a zatem w 1932 roku postawili go Polacy, nasi ... Powstańcy Wielkopolscy. I nieco dalej czytamy: "Został zburzony przez Niemców w pierwszym miesiącu wojny" - skąd więc ten opór i niechęć? Czy to, co dla nas, dla naszej tożsamości narodowej uczynili Powstańcy już się nie liczy? Kto nam pragnie dyktować: co i gdzie ma stanąć? Czy znowu Niemcy?, a może ...no właśnie! Kto pragnie nas skłócić?
radca 02.02.2015 godz. 15:38
@igo
Prosiłem, abyś nie pisał, a poznawał. A Ty co ? Odstaw flaszkę i nie zaśmiecaj forum.
Tu dla przypomnienia, wydobyte spod twoich śmieci ;
Ten pomnik, w tym miejscu to prowokacja, to zawłaszczenie wspólnej przestrzeni przez krzyżowców, to buta, to "pomnikiem po oczach, a krzyżem po plecach i zawodzeniem po uszach".
To działanie antypolskie, antyspołeczne takie samo jak zawłaszczenie budynku VIII LO, jak zawłaszczanie budynku G24., jak "winda za windę".
Należy pamiętać, że miasto Poznań ma dłuższą historię jak KK, jak chrześcijaństwo, a obecnie zamieszkałe jest przez ludzi o różnym światopoglądzie, wyznających różne religie i wierzenia.
Należy pamiętać, że pomnik ten pośrednio przyczynił się do utraty niepodległości na długie lata, bo środki na niego zebrane zostały niecelowo, nieefektywnie wydatkowane, a działania polityczne ówczesnych elit, wśród których prym wiedli duchowni KK do dnia dzisiejszego nie zostały rozliczone za swa zgubną dla Polski politykę., nie osądzone, nawet przez historyków. Pamiętamy to "nie oddamy guzika", " te tace pełne zlota" i potem te wezwania biskupów dla podporzadkowania się prawom niemieckiego okupanta.
Należy pamiętać, że pomnik był szpetny, był dysonansem, był dominantą, formą (łuk triumfalny) dominacji Rzymu nad Poznaniem, i jego odbudowa przy depresji arcybiskupa Wesołowskiego wystawi mieszkańców miasta na pośmiewisko.
Należy pamiętać, że postawienie tam tego typu pomnika, z placem dla obrządków religijnych, będzie zarzewiem konfliktów społecznych (wlaściwie już jest, a przeciwnikom tej lokalizacji imputuje się "kontynuowanie linii hitlerowców", "szydzanie") i degradacją całego terenu rekreacyjnego rzeki Cybiny, a szczególnie całego jeziora Maltańskiego.
Jest to problem szeroko, ale również chamsko, dyskutowany na forach,. Forumowicze zaproponowali kilka innych lokalizacji, innych rozwiązań.
Inicjatorom odbudowy (?) nie odpowiada żadna inna lokalizacja czy to na Łęgach Dębiekich, czy Na Łęgach Nadwarcianskich (ujście Głownej ) przy ul Hlonda i moście Lecha.
====
Najsensowniejsze, racjonalne, najlepsze rozwiązanie problemu zaproponował na tym forum "lekarz sokołowski" . Zaproponował odbudowę przedmiotowego pomnika jako miniatury (do 1m) i umiejscowienie go na Placu Mickiewicza . To wyjście rozsądne, raczej niekonfliktowe, bez dominanty, bez zakłocania równowagi przestrzennej tej okolicy, nawiązujące do historii, a po poświeceniu pozwalające na odprawianie okolicznościowych obrządków religijnych, (krzyże, wielki plac już są). Dodatkowe walory takiej miniatury to niższe koszty, i dodatkowy punkt programowy dla zwiedzających Cesarski Poznań.
====
Próba zawłaszczenia, zdominowania terenów rekreacyjnych Malty przez głośną grupę radykałów polityczno-religijnych jest o tyle niezrozumiała i nieuprawniona, że w okolicach Malty symboli regilijnych, światyń jest od liku {Śródka (3), Rocha (1) , Rataje (8+1), Warszawska(1) stawy i okolice (3)}. Do tego całkiem spora liczba kapliczek i krzyży przydrożnych, oraz największy, jeden z większych w Polsce i Europie kościół pod wezwaniem Nawiedzenia NMP na 120 tys. wiernych, a wszystko to połączone traktami spacerowymi wśród zieleni (walka o zachowanie integralności terenów zielonych Nowego Miasta i Parku Rataje.
igo. 02.02.2015 godz. 06:13
A niby dlaczego Pomnik Wdzięczności miałby kogokolwiek poniżać? To przypomnienie sukcesu Polaków i Poznaniaków z 1918 roku. Wotum wdzięczności za odzyskaną niepodległość. Potwierdzenie własnej wartości.
Niby dlaczego miałoby to być poniżające? I niby co z Pomnikiem wspólnego miałby mieć Prezydent Grobelny? Gdyby nie Jego rozchwiana postawa w tej sprawie to by już dawno stał!
libero 01.02.2015 godz. 16:50
POOOLSKAAAA BIAAŁOOOCZEEERWOOONI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
BRAWO PIŁKARZE RĘCZNI !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
TEN BRĄZ JEST JAK ZŁOTO !!!!! bo mecz z katarskimi petrodolarami nie powinien się w ogóle odbyć.
Takiego meczu nie da se opisać , to trzeba było po prostu oglądać
Brawo Michał Szyba !!! Brawo CAŁA drużyna !!!!!!!!!!
.
.
.
.
.
.
.
A idiotycznego i PONIŻAJĄCEGO Polaków i Poznaniaków pomnika
i tak nie będzie więc nie ma się co przejmować .

Dla Waszej wiadomości chorzy katole !!
Wasz Grobelny nie jest już Prezydentem , i już NIGDY nie będzie Prezydentem na usługach watykańskich .
Bo to On ośmieszył Poznań i Poznaniaków sprowadzając to piękne miasto
do rangi NAJBARDZIEJ katolskiego miasta w Polsce .
igo. 01.02.2015 godz. 14:37
Się czerwoni boją, że się "zaraza" rozejdzie po Polsce to i w gazetach o tym, ze strachu piszą.
igo. 01.02.2015 godz. 14:34
Poznań staje się sławny i warto brać z Poznania przykład. Poznańscy katole na głupie obecanki nie chcą dać się nabrać. Ktoś coś ukradł musi oddać. Na Rynku nikt złodziejskich komuchów wystawiał nie będzie, ale jak się co komu zwinęło to trza się przyznać i ze skruchą zwrócić.
Rychu 01.02.2015 godz. 12:27
Zazdrość i pogarda dla innych, to bardzo brzydkie cechy, ale hetmanie Ars...von Hos... jesteś katolikiem,
więc masz do nich prawo.
Do tej mojej kapusty dorzuciłem jeszcze podpieczone pieczarki i dałem dwie łychy soczewicy.
(to nie jest żadna cząstka świnki ani krówki hetmanie).
Wyszła pyyyyycha.

O tym pomniku na Malcie i 77ciu milionach za Maltę, piszą już dwa najplugawsze tygodniki.
Poznań staje się słwny.
hetman 01.02.2015 godz. 03:12
W czerwonych prostakach najbardziej śmieszą mnie ich nieudolne starania by udawać kogoś leszego niz tylko prymitywnego zjadacza pyrów ze słoniną . Kupa śmiechu i żenada. Tak oto prezentują się dzisiejsi "socjaldemokraci" -przypudrowane komuchy a onuce i tak wyłażą :)
Rychu 31.01.2015 godz. 18:11
Bardzo lubię sobotę, bo to dzień święty. Szabas.
W RM świetna muzyka,kapusta kiszona z orzechami, dynią, słonecznikiem i wędzoną polędwicą z tuńczyka gotuje się pachnąc nieziemsko. Ale będzie wyżerka. Żyć nie umierać.
A wracając do pomnika.
Będzie z nim tak samo jak ze Św.Opatrzności (chłe, chłe.Chyba opaczności. Od słowa opacznie).
Miała być wotum dziękczynnym narodu i miała powstać ze składek społecznych. A prawda jest taka, że się lud nie chciał łożyć i do akcji musiało przystąpić państwo, bo watykański okupant zastosował bezczelny wybieg i w środku tego szkaradnego molocha zainstalował muzeum najnowszego polskiego świętego. No i jak w takim wypadku rządzący Polską ministranci mogli odmówić świętemu. Poszło na to chyba ze 100 milionów z kasy państwa.(Sam Struzik wyłożył z kasy woj. Mazowieckiego 20 mln.zł. a potem błaznował na korytarzach sejmowych i biegał z tacą zbierając kasę. W nagrodę jego katolicki Bóg zabrał mu syna).
Tu będzie podobnie.
Postawienie takiego giganta tanie nie będzie. Ateizujący się lud polski kasy łożyć nie będzie, więc we wnętrzu zainstaluje się muzeum np. Marzeń (myśli już jest) świętego lub jego sportowych pasji i Poznań
wraz z ministerstwem kultury będą musiały kasę wyłożyć. A wiadomości RM wypełnią(jak to od lat już jest) informacje o dziurawych ulicach, opadających tynkach, gigakolejkach do lekarzy itd.itd.bez końca.
Ale co tam. Watykańczycy chcą Malty, to i ją dostaną. Przy poparciu kolaborantów, rządzących ministrantów nieudaczników, jak i zdurniałych, oszołomionych dymem kadzidła owiec i baranów.
Roma locuta, causa finita.

Dzięki igo za Twe pełne miłości i empatii życzenia. Pamiętaj. Los lubi płatać figle.
W rocznicę wyzwolenia obozu Auschwitz red.Kraśko (zawsze wzruszony i przejęty) łkał żałośnie nad faktem, że tysiące hitlerowskich zbrodniarzy uniknęło kary i wylądowało w Am.Południowej. Jakoś przez gardło mu nie przeszło, że większość z nich uniknęła kary dzięki pomocy Twoich igo, tak "propolsko" nastawionych Watykańczyków.
Pasujesz do tej ferajny.
igo. 30.01.2015 godz. 21:41
A niby od czego Ty jesteś wolny? Masz różdżkę czarodziejską, która zastawia Ci każdego ranka stół ze śniadankiem, potem po Tobie zmywa? Ciekawa sprawa. A po śniadanku co robisz? Idziesz się opalać czy siadasz do kompa i zasuwasz bzdety że aż miło?
radca 30.01.2015 godz. 16:04
@igo
prosiłem, abyś nie pisał, a poznawał.
Ja jestem wolny od poddaństwa jakimś obcym państwom.
Jeśli Ty wolisz podlegać Watykanowi to się tam przeprowadź, zmien obywatelstwo, bo jeśli im będziesz podlegał, a jeśli tego nie zrobisz , to tu odpowiesz za zdradę kraju, za zdradę Polski.
Tak na marginesie za insynuacje też w naszym kraju się odpowiada.
Chyba nie zdajesz sobie sprawy, to Cię informuje, że zaśmiecasz forum, swoimi wpisami.
Publikacja dotyczy pomnika i tu jest miejsce na komentarze w tym temacie, nawet szeroko rozumianym, ale jednak tym temacie.
hetman 30.01.2015 godz. 15:26
Chyba sobie kpisz ormowcu myśląc ,że mnie uciszysz. Przypomnę ci ,że czasy plenum pzpr i was-ormowców wmieszanych w tłum skończyły sie bezpowrotnie,więc twoje czerwone brednie są tylko wynurzeniami towarzysza-staruszka. Cóż amnezja niesie za soba takie oto skutki,więc po katolicku modlę sie za ciebie. Masz już księdza który podejmie się wysłuchac twoich grzechów? Jesli nie ,to czas poszukac go.To musi być ktoś bardzo wyrozumiały.
igo. 30.01.2015 godz. 12:22
Wolę podlegać pod Watykan niż pod Berlin czy pod Moskwę. Polski nic jeszcze dobrego od strony Berlina czy Moskwy nie spotkał. Czas najwyższy przestawić ten kierunek Wschód - Zachód na Północ - Południe. Dobrych Niemców nie ma. A jeśli już to są to wyłącznie nader rzadkie przypadki. Z Ruskami trochę lepiej.
Jakkolwiek bądź wolę Włochów lub Szwedów. Poza tym, tak jednym jak i drugim KK nie przeszkadza.
Masz złe rozeznanie w naszym sąsiedztwie Rychu.

Pozdrawiam.
I niech ci jakaś cegła na łeb spadnie jak będziesz szedł ulicą. Panie inżynierze. Może cie oświeci.
Rychu 30.01.2015 godz. 09:31
Szanowni forumowicze poniżej.
Wielokrotnie - od samych początków tego pomnikowego tematu - pisałem (chyba jestem jasnowidzem),
że tu wcale nie chodzi o jakiś tam pomnik!
Kościół, wyręczając się "patriotami" (kolaborantami), "WALCZĄCYMI O ODBUDOWĘ POMNIKA "(chłe, chłe, chłe... Dobre), walczy bezczelnie o zagarnięcie terenów maltańskich!!!.
Ten pomnik, to tylko cyniczny pretekst!
Chociaż - przy okazji - budowa tego Monstrum, ma DOBITNIE pokazać podległemu ludowi potęgę i dominację Watykanu nad Poznaniem, jak i całym skolonializowanym krajem.
A ta cała wierność kościołowi, tych wszystkich "patriotów" i "prawdziwych polaków", to żałosny i smutny AKT KAPITULACJI wobec czegoś, co NAM brutalnie 1050 lat temu NARZUCONO!!!!!!!!!

Czas najwyższy, aby wreszcie ta część narodu, która jest jakby mniej "patriotycznie" i katolicko nastawiona -
a bardziej pro polsko myśląca - TO ZROZUMIAŁA!!! I zaczęła działać.
Wyrachowanych kolaborantów i oszołomione dymem kadzidła owce ze zrozumiałych względów pomijam.

Ja (teoretycznie) jestem stary, ale młodsi, którzy w sporej masie mogą mnie przeżyć, mogą – w niedalekiej przyszłości - obudzić się z ręką w nocniku.
Bo, gdzie nie kucną, lub gdzie nie wyjmą Wacka, tam będzie ziemia należąca do Watykanu.
Jako konstruktor nie mogę i nie lubię się mylić, ale tym razem.....OBYM SIĘ MYLIŁ.
Amen.

Radca ma 100% racji, a Ty hetman przestań bredzić, o tym "mocno katolickim " kraju.
Sami wielebni z KAI podają, że ok. 30 - 40 % gania na niedzielne spektakle, a jeszcze mniej spowiada się
i przyjmuje ciało Chrystusa do jedzenia.
I jest to od lat TENDENCJA SPADKOWA.
Pojmij to wreszcie chłopie i przestań błaznować.
A jak Ci już wielu napisało zamilcz.
hetman 30.01.2015 godz. 07:47
Bredzisz radco jak Urban w latach 80-tych. Czy ci się to podoba czy nie mieszkasz w kraju mocno katolickim,więc twój antyko,scielny skowyt jest niesłyszalny. Ale nie martw się jeśli czujesz się tak mocno czerwony zawsze możesz poprosić o azyl na Białorusi albo w tzw "Noworosji" Powodzenia towarzyszu :)
radca 29.01.2015 godz. 22:54
Ten pomnik, w tym miejscu to prowokacja, to zawłaszczenie wspólnej przestrzeni przez krzyżowców, to buta, to "pomnikiem po oczach, a krzyżem po plecach i zawodzeniem po uszach".
To działanie antypolskie, antyspołeczne takie samo jak zawłaszczenie budynku VIII LO, jak zawłaszczanie budynku G24., jak "winda za windę".
Należy pamiętać, że miasto Poznań ma dłuższą historię jak KK, jak chrześcijaństwo, a obecnie zamieszkałe jest przez ludzi o różnym światopoglądzie, wyznających różne religie i wierzenia.
Należy pamiętać, że pomnik ten pośrednio przyczynił się do utraty niepodległości na długie lata, bo środki na niego zebrane zostały niecelowo, nieefektywnie wydatkowane, a działania polityczne ówczesnych elit, wśród których prym wiedli duchowni KK do dnia dzisiejszego nie zostały rozliczone za swa zgubną dla Polski politykę., nie osądzone, nawet przez historyków. Pamiętamy to "nie oddamy guzika", " te tace pełne zlota" i potem te wezwania biskupów dla podporzadkowania się prawom niemieckiego okupanta.
Należy pamiętać, że pomnik był szpetny, był dysonansem, był dominantą, formą (łuk triumfalny) dominacji Rzymu nad Poznaniem, i jego odbudowa przy depresji arcybiskupa Wesołowskiego wystawi mieszkańców miasta na pośmiewisko.
Należy pamiętać, że postawienie tam tego typu pomnika, z placem dla obrządków religijnych, będzie zarzewiem konfliktów społecznych (wlaściwie już jest, a przeciwnikom tej lokalizacji imputuje się "kontynuowanie linii hitlerowców", "szydzanie") i degradacją całego terenu rekreacyjnego rzeki Cybiny, a szczególnie całego jeziora Maltańskiego.
Jest to problem szeroko, ale również chamsko, dyskutowany na forach,. Forumowicze zaproponowali kilka innych lokalizacji, innych rozwiązań.
Inicjatorom odbudowy (?) nie odpowiada żadna inna lokalizacja czy to na Łęgach Dębiekich, czy Na Łęgach Nadwarcianskich (ujście Głownej ) przy ul Hlonda i moście Lecha.
====
Najsensowniejsze, racjonalne, najlepsze rozwiązanie problemu zaproponował na tym forum "lekarz sokołowski" . Zaproponował odbudowę przedmiotowego pomnika jako miniatury (do 1m) i umiejscowienie go na Placu Mickiewicza . To wyjście rozsądne, raczej niekonfliktowe, bez dominanty, bez zakłocania równowagi przestrzennej tej okolicy, nawiązujące do historii, a po poświeceniu pozwalające na odprawianie okolicznościowych obrządków religijnych, (krzyże, wielki plac już są). Dodatkowe walory takiej miniatury to niższe koszty, i dodatkowy punkt programowy dla zwiedzających Cesarski Poznań.
====
Próba zawłaszczenia, zdominowania terenów rekreacyjnych Malty przez głośną grupę radykałów polityczno-religijnych jest o tyle niezrozumiała i nieuprawniona, że w okolicach Malty symboli regilijnych, światyń jest od liku {Śródka (3), Rocha (1) , Rataje (8+1), Warszawska(1) stawy i okolice (3)}. Do tego całkiem spora liczba kapliczek i krzyży przydrożnych, oraz największy, jeden z większych w Polsce i Europie kościół pod wezwaniem Nawiedzenia NMP na 120 tys. wiernych, a wszystko to połączone traktami spacerowymi wśród zieleni (walka o zachowanie integralności terenów zielonych Nowego Miasta i Parku Rataje.
Jontek 29.01.2015 godz. 19:08
Nie rozumiem dlaczego nie mozna go postawić na pl. Mickiewicza? Przecież stał tam przez 7 lat i 50 lat wcześniej niż poznańskie krzyże, które stoją tylko 30 lat.
Krzyże rozebrać i przenieść na Łęgi, a na ich miejsce postawić pomnik wdzięczności. Przecież ten pomnik pamiętają wsszyscy poznaniacy i bardzo się przysłużył mieszkańcom.
Wszyscy Go pamiętają.
poznaniak 29.01.2015 godz. 17:42
Łęgi to zdecydowanie lepsza lokalizacja.
Grzegorz 29.01.2015 godz. 16:51
Czy Jezus walczył o wolną Polskę ???????????????????????????????????.
igo. 29.01.2015 godz. 16:17
Nie chodzi o to by ukatrupić dobrą społeczna inicjatywę, by zmarnować potencjał jaki wnoszą do zabudowy Miasta społecznicy, tylko by razem wspólnie coś dobrego dla kultury Poznania stworzyć.
Dlatego też liczę na rozsądek władz Poznania. Szydzenie z takiej współpracy, z budowy obiektów w przestrzeni publicznej nawiązujących do historii Miasta, do wyznawanej wiary, jest nie na miejscu.
Raczej źle świadczy o autorach takich szyderstw i sprzeciwów.
DM 29.01.2015 godz. 13:45
Liczę na zdrowy rozsądek władz i odmowę. Inaczej pomniki Chrystusów, Maryj i Lechów Kaczyńskich będziemy mieli w każdym rogu. Wszystko ma swoje miejsce, a przestrzeń publiczna kraju który nie jest państwem wyznaniowym powinna zostać nienaruszona.
igo. 29.01.2015 godz. 12:23
Władza się boi jednego dobrego pomnika. Gdyby się zgodzili nie byłoby już sprawy. Ale nie wiedzą co o tym myśleć i co powiedzieć. Więc może... niech lepiej będzie... że.. nie?