W maju pojawiły się medialne doniesienia, że pacjenci wymagający pomocy psychiatrycznej są odsyłani i zmuszani do podpisywania oświadczeń, że nie chcą być hospitalizowani. Takie informacje przekazywali anonimowi ratownicy. Po tych doniesieniach NFZ do planowanej kontroli SOR-u w szpitalu, dołączył kontrolę Psychiatrycznej Izby Przyjęć i znalazł nieprawidłowości.
Dotyczyły one między innymi prowadzenia tzw. księgi odmów przyjęć i porad ambulatoryjnych, którą musi mieć każda izba. W tej prowadzonej przez szpital nie było miejsca na wpisanie przez lekarza informacji o odmowie przyjęcia pacjenta. W kilku przypadkach personel nie dopełnił obowiązku pobrania od pacjenta oświadczenia o braku zgody na leczenie.
Byli też chorzy, którym nie zapewniono podstawowej diagnostyki czy konsultacji i niezasadnie byli kierowani z izby na SOR. Kontrolerzy NFZ mieli też zastrzeżenia do dokumentacji medycznej szpitalnego oddziału ratunkowego.
Kontrolerzy podczas sprawdzania dokumentacji medycznej SOR-u stwierdzili nieprawidłowości. Okazało się, że zawyżone były kategorie udzielanych świadczeń. Szpital nie zakwestionował ustaleń kontrolerów. Będzie musiał zapłacić w sumie ponad 246 tysięcy złotych kary. Wysokość kary jest zawsze liczona od wielkości kontraktu.