- W ubiegłym tygodniu przeczesywaliśmy okolice Baranowic, gdzie bandyci porzucili samochód, teraz skupiamy się na działaniach operacyjnych - wyjaśni rzecznik prasowy dolnośląskiej policji Paweł Petrykowski.
Przypomnijmy, że w środę, bandyci uciekający z Dobrzycy już koło dolnośląskiego Milicza otworzyli do policjantów ogień, raniąc jednego funkcjonariusza. Policjanci śmiertelnie postrzelili 37-letniego przestępcę.