NA ANTENIE: MALE RZECZY/SYLWIA GRZESZCZAK
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
 

Potrącił kobietę i uciekł. Kierowca jaguara usłyszał zarzuty

Publikacja: 06.11.2019 g.11:58  Aktualizacja: 06.11.2019 g.12:02 Magdalena Konieczna
Poznań
Kierowca, który w niedzielę potrącił młodą kobietę na ulicy Warszawskiej w Poznaniu, usłyszał zarzuty.
akta dochodzenia śledztwa - Policja
Fot. Policja

35-latek uciekł z miejsca wypadku. Został zatrzymany dzień później w swoim mieszkaniu. Kobieta w ciężkim stanie leży na Oddziale Intensywnej Opieki Medycznej. Jest w śpiączce farmakologicznej. Poznaniak usłyszał zarzut nieudzielenia pomocy osobie znajdującej się w położeniu zagrażającym jej życiu lub zdrowiu. Przyznał się do winy - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej Michał Smętkowski.

Doszło do potrącenia tej kobiety przez samochód, którym podejrzany kierował. Natomiast dotychczasowe ustalenia nie pozwalają na stwierdzenie, że to on spowodował wypadek, ponieważ z tych wstępnych ustaleń wynika, że kobieta przechodziła w miejscu, w którym przechodzenie dla pieszych było zabronione. Tak, że nie wiemy jeszcze na tym etapie postępowania, czy on jest winny tego wypadku czy ta kobieta. To będziemy dopiero ustalać w drodze opinii biegłych z zakresu rekonstrukcji wypadków drogowych.

Na wniosek prokuratury sąd aresztował mężczyznę na trzy miesiące. Kiedy policjanci go zatrzymali, miał dwa promile alkoholu. Teraz śledczy będą sprawdzać, czy mógł być pijany także w momencie wypadku - mówi prokurator Michał Smętkowski.

Za pomocą tak zwanych badań retrospektywnych. Po przesłuchaniu świadków, zebraniu materiału, postaramy się to ustalić, ale to jeszcze musi potrwać. Nie ma wątpliwości, że podejrzany prowadził ten samochód i doszło do potrącenia pieszej. Natomiast z uwagi na to miejsce, nie jesteśmy w stanie stwierdzić, czy on spowodował wypadek czy też ta piesza wtargnęła na jezdnię. Co do treści wyjaśnień podejrzanego, na tym etapie nie mogę się wypowiadać, ponieważ musimy je weryfikować tak, że tutaj nie mam zgody prokuratora.

Na razie stan zdrowia kobiety nie pozwala na jej przesłuchanie. Samochód marki Jaguar z charakterystycznymi dla wypadku wgnieceniami, podejrzany porzucił na ulicy Krańcowej, kilka kilometrów od swojego domu.

http://radiopoznan.fm/n/7lfKn5
KOMENTARZE 0