- Długo tu nie chodziliśmy. Mamy dwie córki, które w końcu mogą pójść do jednego przedszkola, bo w czasie remontu chodziły do dwóch różnych. Tu jest bardzo dobra opieka, a ten pożar to był pech. Przedszkole jest pięknie odnowione, ściany pomalowane, sufity zrobione - mówili rodzice. - Wracamy do swojej placówki i zaczynamy od nowa u siebie - dodała pani dyrektor.
Pożar w przedszkolu wybuchł na dachu 25 kwietnia. Konieczna była ewakuacja dzieci. Dzięki szybkiej interwencji strażaków udało się uratować budynek i... wiele zabawek. Obchodzące 70-lecie istnienia przedszkole w tym miejscu, czyli przy Wiązowej, działa od 1955 roku.