18 zastępów walczyło z punktowo występującymi pożarami na blisko 10-kilometrowym odcinku torów między Obornikami a Rogoźnem. Jak przekazał nam dyżurny wielkopolskich strażaków, ogień najprawdopodobniej wywołały iskry spod pociągu jadącego z zaciągniętym hamulcem.
Najtrudniejsza sytuacja była w miejscowości Parkowo. Akcję utrudniał upał i wiatr, który powodował, że ogień szybko się rozprzestrzeniał. Nie było jednak zagrożenia dla ludzi czy budynków.
Ogień pojawił się prawdopodobnie podczas hamowania pociągu. Iskry trafiły na suche podłoże i zajęły się kolejne fragmenty nasypu.
Gaszenie zakończyło się około godziny 16:20. Ruch na kolei powoli wraca do normy. Podróżni musieli liczyć się z utrudnieniami na trasie z Poznania do Piły.