Po godzinie 2:00 strażacy interweniowali w tamtejszej bibliotece. - Zadziałała tam czujka przeciwpożarowa - mówi Sławomir Brandt ze straży pożarnej.
Na miejscu były trzy strażackie zastępy, dwunastu strażaków. Strażacy, po wejściu do budynku potwierdzili, że w pomieszczeniu w którym był księgozbiór, widoczne są płomienie pod sufitem. Praktycznie na całej kondygnacji, na drugim piętrze było zadymienie.
Gaszenie pożaru trwało półtorej godziny. Ogień nie rozprzestrzenił się dzięki czujkom i szybkiej reakcji strażaków. Nie wiadomo jeszcze jakie są straty. Uszkodzona jest część ścian, regały z książkami i drzwi, które musieli sforsować strażacy.