W akcji gaśniczej brało udział 17 zastępów straży pożarnej. Akcja była trudna, bo zabytek jest drewniany. Słupy ognia sięgały kilkunastu metrów. Dopiero po półtorej godzinie udało się zlokalizować źródło pożaru. Jak mówi oficer prasowy ostrowskich strażaków Krzysztof Biernacki na szczęście nikt w pożarze nie ucierpiał, choć lokatorzy nie będą mogli powrócić do swoich mieszkań.
12 osób ewakuowało się z płonącego budynku o własnych siłach, dwie - ewakuowali strażacy.
Pożar bardzo szybko się rozprzestrzeniał. Po przyjeździe na miejsce pierwszych jednostek ogień objął już całą konstrukcję dachu. Na razie nie wiadomo co mogło być zarzewiem ognia. Wszystkie osoby, które ewakuowano znalazły tymczasowe schronienie w świetlicy, a na noc trafiły do swoich rodzin lub hotelu. Przyczynę pożaru ma ustalić biegły z zakresu pożarnictwa. Zabytkowy pałac Skórzewskich z końca XIX wieku nie będzie nadawał się do ponownego zamieszkania.