W ostatnich 16 latach w Poznaniu i powiecie poznańskim wybory do Sejmu zawsze wygrywała Platforma Obywatelska, ostatnio w ramach Koalicji Obywatelskiej. "Główną partią opozycyjną zostaje Polska 2050 i to także jest widoczne w okręgu Poznań" - mówi Radiu Poznań socjolog Marcin Palade.
Szymon Hołownia w zdecydowanej większości okręgów wyborczych i jego projekt PL2050 plasuje się wyżej niż Koalicja Obywatelska. Poznań jest dosyć specyficznym, jeżeli chodzi o preferencje wyborcze. Tutaj obserwujemy bardzo dużą nadwyżkę elektoratu centrowo-liberalnego, stąd nie dziwi silna pozycja Szymona Hołowni, ale też stosunkowo dobre notowania Koalicji Obywatelskiej
- komentuje Palade.
Marcin Palade swoje prognozy opracował na podstawie 13 badań sondażowych opublikowanych w maju tego roku. Z analizy wynika, że w okręgu poznańskim (obejmującym miasto i powiat) ugrupowanie Szymona Hołowni może mieć 3 lub 4 posłów. Koalicja Obywatelska straci dwa z pięciu obecnych miejsc i będzie miała trzech posłów. PiS może mieć dwóch lub trzech posłów z Poznania (w tej kadencji ma troje). Z okręgu poznańskiego szanse na dostanie się na Wiejską mają także Lewica (jeden lub dwa miejsca) oraz Konfederacja (szansa na jeden mandat).
W wyborach do Sejmu Polska jest podzielona na 41 okręgów. Z opracowania Marcina Paladego wynika, że w 39 okręgach wybory wygrywa Prawo i Sprawiedliwość, a po jednym okręgu biorą Polska 2050 (Poznań) i Koalicja Obywatelska (Warszawa).
We wszystkich okręgach wyborczych PiS może zdobyć 205 mandatów, PL2050 - 108, KO - 71, Lewica - 41, Konfederacja - 25, PSL - 9, a jeden mandat przypadnie Mniejszości Niemieckiej.