Miejscy urzędnicy zdecydowali, że nie będą już zamieszczać informacji w tym serwisie internetowym, z którego korzystają miliony ludzi na całym świecie.
- Z naszych analiz i obserwacji wynika, że ten kanał komunikacji powoli jednak wymiera. Jeżeli mamy do dyspozycji: Facebook, Instagram i Youtube, to tam najlepiej dotrzemy do mieszkańców z tymi informacjami, na których nam najbardziej zależy – podkreśla Surma.
Według urzędników, na profilu miejskim na Twitterze największym zainteresowaniem cieszyły się informacje, które nie wnosiły treści. To na przykład wpisy o tym, że pogoda jest ładna. Z tego powodu od listopada konto miasta jest nieaktywne. Profil śledziło 9 tysięcy internautów, To mniej niż w przypadku Wrocławia (77 tysięcy) lub Warszawy (264 tysiące).
- Nie wiem dlaczego urząd zaniedbuje ten kanał komunikacji - mówi radny Prawa do Miasta Tomasz Wierzbicki. Tomasz Lipiński z PO uważa, że Twitter jest najbardziej dynamicznym medium społecznościowym, który w Polsce zyskuje na popularności. - Znaczna część newsów jest podawana najpierw właśnie na Twitterze - dodaje poseł PiS Bartłomiej Wróblewski, który również jest aktywnym użytkownikiem tego serwisu.
Z Twittera aktywnie korzysta wielu polityków, w tym prezydent USA Donald Trump.