Jeden z uczestników Roman Lupiński z Federacji Anarchistycznej uważa, że nowe przepisy ograniczą obecność ludzi, nie będących myśliwymi, w polskich lasach.
- Chcemy również wprowadzenia zmian do prawa łowieckiego, żeby myśliwi - bo też do tego dąży prawo łowieckie - nie mogli polować na terenach prywatnych bez zgody właścicieli. Nie zgadzamy się też na uczestnictwo dzieci w polowaniach, nie zgadzamy się na szczucie psów na zwierzęta, w celu tak zwanych sprawdzań łowieckich.
Organizatorzy chcą też m.in by myśliwi polowali co najmniej 500 metrów od zabudowań. Na poznańską pikietę przynieśli transparenty m.in z hasłami "Lasy dobrem wspólnym" i "Myśliwi won z lasów".