Zarzuty dotyczą lat 2016-2018, czyli okresu, kiedy pełniła funkcję prezesa. Sprawę prowadzi Prokuratura Regionalna w Poznaniu. Prokurator Anna Marszałek mówi, że w sprawie zatrzymane zostały cztery osoby.
To są również osoby, które w przeszłości pełniły funkcje we władzach spółki, jak również osoby powiązane z działalnością spółki poprzez inne osoby. W tym Marzena S., której ogłoszone zostały zarzuty między innymi udziału w zorganizowanej grupie przestępczej, działania na szkodę spółki i spowodowania w jej majątku szkody. Łącznie, jeśli chodzi o szkodę w mieniu spółki Wisła Kraków, jest to kwota szacowana na 10 milionów złotych.
Robert S. i Anna M.-Z. także usłyszeli zarzuty działania w zorganizowanej grupie przestępczej. Tadeusz C., były przewodniczący rady nadzorczej, miał doprowadzić do podpisania rozporządzenia, na podstawie którego radykalnie wzrosła wysokość wynagrodzeń dla członków zarządu. Podejrzanym grozi do 10 lat więzienia. Żaden z nich nie przyznaje się do winy.