Przewoźnik powołuje się na krytyczne opinie pasażerów oraz motorniczych. Flagi promowały sobotni marsz równości oraz Pride Week. Za ich wywieszenie zapłaciła grupa Stonewall. MPK przyznaje, że tęczowe chorągiewki na tramwajach wywołały wiele kontrowersji i burzliwych emocji.
- Szanujemy również opinie naszych motorniczych, którzy wyrazili swoją dezaprobatę wobec takiego przedsięwzięcia biznesowego - można przeczytać w wydanym w piątkowym wieczór oświadczeniu.
Przewoźnik informuje, że w sobotę tęczowych chorągiewek na tramwajach już nie będzie.
W piątek wieczorem w tej sprawie głos zabrał także prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak. W wywiadzie w telewizji WTK nie był zadowolony z wyrażenia zgody przez MPK na wywieszenie flag.
- Nie wiem czy taka forma marketingu jest najlepsza. Flagi kojarzą nam się ze świętami narodowymi - mówił w telewizji prezydent Poznania.
O godzinie 22 prezydent Jacek Jaśkowiak skomentował decyzję MPK na swoim profilu w mediach społecznościowych. „Jestem zaskoczony decyzją o zdjęciu tęczowych flag z tramwajów, nie ja ją podjąłem. Będę prosił o wyjaśnienie jej powodów. Dyskusja i emocje, które wywołała ta sytuacja, pokazują, jak wiele jest jeszcze do zrobienia w kwestii równouprawnienia.” - można przeczytać na profilu prezydenta.
Teraz czas na decyzję przy urnach wyborczych.
Wyobraźcie sobie że muszę w tym Poznaniu żyć. Dzisiaj prawie zasłabłem myślałem że to tylko 1 jakiś pedzio - ale jak zobaczyłem że to na wszystkich tramwajach to aż nie wierzyłem. A po pracy wracam a tu tęcza i to podwójna na niebie. Pierwszy raz naturalna tęcza wzbudziła we mnie negatywne uczucia. Do czego ten Jaśkowiak doprowadził. Osobiście uważam że niech sobie żyją dewianci zawsze byli i w czasie wojen trzebiono skutecznie więc nie ma problemu - tylko nienawidzę kiedy ktoś obnosi się z tym że ma pomieszane w głowie.
Mimo wszystko dobrej nocy.