Zbudowali parking, którego od miesięcy nie można otworzyć
W Poznaniu kierowcy nadal nie mogą zostawiać samochodów na parkingu park and ride przy ulicy Świętego Michała.
Pomoc rządowa jeszcze do Poznania nie dotarła, ale jest decyzja o przyznaniu pomocy - mówi rzecznik grupy MTP Iwona Kasprzak.
Targi poznańskie wystąpiły o wsparcie do Polskiego Funduszu Rozwoju w ramach tak zwanej tarczy antykryzysowej. Mamy już decyzję zarządu Polskiego Funduszu Rozwoju o przyznaniu pieniędzy z tarczy. Pomoc ta wyniesie 35,9 mln złotych. W chwili obecnej trwają końcowe prace w sprawie umowy. Jest to dla nas duże wsparcie i to pozwoli nam planować przyszłoroczny budżet.
Tegoroczny kalendarz wystawienniczy udało się targom zrealizować tylko w trzech pierwszych miesiącach roku. Po tym, jak w czerwcu rząd odmroził branżę targową, odbyły się wakacyjne imprezy, a we wrześniu: Drema, Polagra i Salon Caravaningowy. Później branża znowu przegrała z koronawirusem.
Epidemia wpłynęła nie tylko na kondycję poznańskich targów, ale także firm, które na co dzień z nimi współpracowały. To przedsiębiorstwa reklamowe, transportowe czy firmy budujące stoiska.
W Poznaniu kierowcy nadal nie mogą zostawiać samochodów na parkingu park and ride przy ulicy Świętego Michała.
Poznaniacy zarzucają miastu zafałszowanie dokumentacji w celu przeprowadzenia przebudowy nieczynnego wiaduktu.
To lokalne bary i restauracje razem starają się zachęcić mieszkańców do zamawiania dań na wynos.