Pierwszym widzom film się spodobał.
Podobał mi się! To powinno być opowiadane i kultywowane. Prawdziwa lekcja historii
– mówili naszemu reporterowi dorośli.
Też mi się bardzo podobał, bo ma taki dobry przekaz
– powiedział nam uczeń podstawówki.
Wzruszający, łezka w oku, że te dzieci miały taką odwagę… Jestem naprawdę dumna, że jestem wrześnianką
– wyznała po projekcji mama dziecka, które wystąpiło w filmie.
Dumny z występu mieszkańców Wrześni (zagrali w scenkach fabularyzowanych) jest burmistrz Tomasz Kałużny, inicjator tej produkcji.
Kałużny przyznał, że szczególne wrażenie zrobił na nim wrzesiński nauczyciel Mirosław Jadryszak, który wcielił się w rolę pruskiego nauczyciela, chłoszczącego dzieci.
W roli tego niemieckiego oprawcy wypadł wyśmienicie. Zaczynam się go bać, chociaż znamy się od trzydziestu lat
– ocenił tę rolę burmistrz Kałużny.
W filmie występują też uczniowie wrzesińskich podstawówek. Duchowego opiekuna strajkujących, księdza Jana Laskowskiego, gra także kapłan, Grzegorz Dębowski.
Na ekranie pojawiają się w roli narratorów, ekspertów czy komentatorów m.in. prof. Agnieszka Gromkowska-Melosik z UAM, prymas Polski abp Wojciech Polak oraz dyr. Muzeum Narodowego w Poznaniu Tomasz Łęcki.
Film trwa 45 minut - tyle, co szkolna lekcja. Obecny na premierze wielkopolski kurator oświaty Robert Gaweł zapowiedział, że kuratorium będzie film rekomendować szkołom w naszym regionie, a poprzez Warszawę - szkołom w całej Polsce.
Film dostępny jest już także w internecie, na kanale YouTube. Reżyserem obrazu jest poznaniak Antoni Wojtkowiak.