W lipcu ubiegłego roku stołeczny sąd uznał byłego posła AWS i LPR winnego zniszczenia w 2000 roku instalacji włoskiego artysty eksponowanej na wystawie w warszawskiej Zachęcie. Rzeźba przedstawiała Jana Pawła II leżącego na ziemi i przygniecionego meteorytem. Instalacja wywołała liczne protesty. Ówczesny poseł wdarł się za barierki i usunął meteoryt przygniatający postać papieża. Wskutek tego rzeźba została uszkodzona - odpadła część jej nogi.
Warszawski sąd uznał go za winnego, ale nie wymierzył żadnej kary. W ocenie sądu, wina i społeczna szkodliwość czynu nie były znaczne. Witold Tomczak został jedynie zobowiązany do zapłacenia na rzecz ubezpieczyciela rzeźby 3 tysięcy złotych oraz ponad 3,5 tysiąca złotych kosztów sądowych.
Zaraz po wyroku Witold Tomczak wystąpił do prezydenta o ułaskawienie. Wniosek prokuratora generalnego został przesłany do Kancelarii Prezydenta w lipcu 2017 roku.
Odpis postanowienia prezydenta Polski o ułaskawieniu ma trafić do Sądu Rejonowego dla Warszawy-Śródmieścia we wtorek 12 grudnia. Witold Tomczak ma go odebrać osobiście.
Witold Stanisław Tomczak był posłem LPR z okręgu kaliskiego, w 2004 r. został z ramienia tej partii europosłem z Wielkopolski. Bez powodzenia ubiegał się o reelekcję do Parlamentu Europejskiego.
Informacyjna Agencja Radiowa