Komendant Miejski Policji zwracał uwagę m.in. na brak odpowiedniego odgrodzenia murawy od trybun i słabą jakość barierek. - Podczas ostatniego meczu z Wisłą funkcjonariusze musieli podpierać opłotowanie - powiedział Radiu Merkury rzecznik wielkopolskiej policji Andrzej Borowiak. Policja ma też zastrzeżenia do tego, że klub nie jest w stanie zweryfikować osób wchodzących na stadion, bo na niektórych biletach nie ma danych identyfikacyjnych.
Część z tych zaleceń została już wykonana - wyjaśniał swoją zgodę na mecz prezydent Poznania. Drogi ewakuacyjne zostały oznakowane, dodano więcej barierek zabezpieczających. Poza tym klub zobowiązał się do zatrudnienia dodatkowo stu ochroniarzy. Mecz Lech Manchester City rozpocznie się o godz. 19.00. Obejrzy go komplet publiczności.
Od środy w Poznaniu jest około 300 kibiców Manchesteru City, którzy zachowują się spokojnie. Większe grupy fanów są spodziewane po południu, kiedy do Poznania przylecą samoloty z Anglii.