Po tym, jak w kwietniu Sąd Okręgowy uniewinnił oskarżonego, od wyroku odwołali się: prokurator i pełnomocnicy rodziny 26-latki. Dziś rozpoczął się proces apelacyjny Adama Z.
Sędziowie zebrali się nie w Sądzie Apelacyjnym, ale w największej sali Sądu Okręgowego na tak zwanym posiedzeniu wyjazdowym. Spodziewają się bowiem sporego zainteresowania procesem. Sąd Okręgowy wydał wyrok uniewinniający Adama Z. po ponad dwóch latach procesu. Z braku dowodów odrzucił wersję prokuratury, że to oskarżony zabił swoją koleżankę. Sąd uznał, że nie było możliwe, by w ciągu pięciu minut zaciągnął nieprzytomną dziewczynę nad brzeg Warty w Poznaniu i wrzucił do rzeki. Sąd nie znalazł także motywu zabójstwa.
Nie uwierzył w wersję śledczych, że drobna sprzeczka między oskarżonym a Ewą, mogła doprowadzić do tak dramatycznych wydarzeń. Według sądu, nie było też dowodów, by skazać oskarżonego za nieudzielenie pomocy 26-latce.
Prokurator, która domagała się 15 lat więzienia dla Adama Z., jak i rodzina Ewy, która wnioskowała o dożywocie, chcą uchylenia wyroku uniewinniającego i ponownego procesu. Wskazują między innymi na liczne wnioski i dowody, których nie przeprowadził sąd pierwszej instancji. Oskarżony jest na wolności, po zatrzymaniu spędził w areszcie 14 miesięcy.
AKTUALIZACJA godz.11 40
Sąd Apelacyjny w Poznaniu ogłosi wyrok w sprawie śmierci Ewy Tylman jeszcze dziś. Po ponad dwugodzinnych wystąpieniach stron sąd rozpoczął naradę.
Prokurator i pełnomocnicy rodziny Ewy Tylman chcą uchylenia wyroku uniewiniajacego Adama Z. Wskazują na liczne błędy, które ich zdaniem, popełnił sąd pierwszej instancji.
- Jeżeli sprawa Ewy Tylman zostanie na takim etapie, jak teraz, to przejdzie do historii jako porażka polskiego wymiaru sprawiedliwości i już na zawsze pozostanie jego wyrzutem sumienia - mówił adwokat Wojciech Wiza.
Pełnomocnicy rodziny chcą nawet, by sąd po uchyleniu wyroku zwrócił sprawę prokuraturze, bo tylko tam można uzupełnić niektóre dowody. Obrońca Adama Z. nie zgadza się z tymi zarzutami. Chce utrzymania wyroku.
Oskarżonego nie ma dziś w sądzie. Nie musiał uczestniczyć w procesie apelacyjnym.
AKTUALIZACJA godz. 12 45
Sąd Apelacyjny uchylił wyrok uniewiniajacy Adama Z. od zarzutu zabójstwa 26-latki. Sędziowie uznali apelacje prokurator i pełnomocnikow rodziny za zasadne. - Nie ma najmniejszej wątpliwości, że prokurator i pełnomocnicy mają rację, że były błędy w ustaleniach faktycznych podczas pierwszego procesu - uznał Sąd Apelacyjny.
Sędziowie uzasadniają teraz swoją decyzję. Więcej informacji na ten temat niebawem.