- To teren dziewiczy, ze śladami osadnictwa olenderskiego, a więc pod każdym względem wyjątkowy. Teraz będzie fetor i choroby. Nie ma żadnych badań na temat tego, jak smród norek oddziałuje na człowieka. Na zachodzie takie fermy nie mogą powstawać, więc są one lokalizowane u nas, w Wielkopolsce jest ich najwięcej, bo stąd najbliżej do granicy zachodniej - mówią mieszkańcy.
Kilkudziesięciu mieszkańców z transparentem i maskami na twarzach wyszło na drogę, aby zaprotestować przeciwko planom postawienia fermy norek.
Pełnomocnik inwestora nie chciał rozmawiać z Radiem Merkury. W Urzędzie Gminy Blizanów dowiedzieliśmy się, że wpłynęły dwa wnioski na budowę pawilonów do hodowli norek. Jest też kilkanaście protestów związanych z tą inwestycją. Gmina nie podjęła jeszcze żadnej decyzji w tej sprawie.
___
Polska jest trzecim pod względem wielkości europejskim producentem skór futerkowych, z dwoma tysiącami ferm. A Wielkopolska przoduje w ich produkcji. To nie pierwszy protest związany z planowaną hodowlą. Mieszkańcy zapowiadają, że nie odpuszczą. Nie kuszą ich nawet zapowiedzi nowych miejsc pracy. Dziś hodowla zwierząt futerkowych jest jedną z najbardziej opłacalnych.
Opcje
http://mapy.eholiday.pl/galeria-piskory-blizanow-kalisz,5307.html
https://www.youtube.com/watch?v=zRIq4f-M114
Post został zmieniony. Prosimy o nieużywanie słów wulgarnych - redakcja
A teraz kilka istotnych informacji:
Fermy chowu i hodowli, w tym fermy zwierząt futerkowych, należą do grupy instalacji (urządzenie, grupa urządzeń lub budowle wpływające w pewien sposób na środowisko), których zapachowa uciążliwość dla mieszkańców otoczenia jest największa. Poza fermami w tej grupie znajdują się np. składowiska odpadów komunalnych, kompostownie, oczyszczalnie ścieków i zakłady przetwarzające odpady (np. wytwórnie mączki rybnej i mięsno−kostnej, odzyskiwanie olejów, spalarnie). We wszystkich wymienionych obiektach odory powstają wskutek naturalnych procesów biodegradacji biomasy (roślinnej i zwierzęcej), np. rozkładu białek.
Wprowadzenie do drucianych klatek o wymiarach mniej wiecej 0,3/0,3/0,6m kazda, co najmniej 160 000 norek amerykańskich (to nie jest 200 czy 300 zwierzatek, to sa tysiace a nawet juz setki tysiecy). Każdego roku ok. 150 000 zwierząt zostanie zagazowanych w komorach gazowych i oskórowanych!!! Czy nikogo nie zastanawia proces samego gazowania, awarii urzadzen, rozszczelnien, utylizacji gazu i odpadow.. nie wspomne o okrucienstwie skorowania tylko dla zysku a nie dla pozyskania pozywienia.
Zwierzęta z tej fabryki będą musiały zjeść w ciągu roku około 9 000 ton pokarmu pochodzenia zwierzęcego (czyt. padlina) niewiadomego pochodzenia (zrodla). Sucha karma jest wyjściem ostatecznym w przypadku braku odpadów z przemysłu rybnego i drobiarskiego.
Zwierzęta wydalą ponad 1500 ton odchodów rocznie. W ustawie "O nawozach i nawożeniu" odchody zwierząt futrkowych nie są uznane jako nawóz (obornik). Jednak lobbing środowisk związanych z produkcją futer zdołał umieścić w ustawie kilka słów wytrychów: "..., bez dodatków innych substancji, " Dz.U. 147, z 10 lipca 2007r. poz. 1033 art. 2.1 pkt. 4b (podobnie jak sławne "...lub czasopisma"). Link do ustawy: http://schr.bip.nor.pl/rep/schr/Podstawy%20prawne/ustawa%20o%20nawozach%20i%20nawozeniu%20-%202007.pdf
Odór z fermy, w szczególności w miesiącach sierpień-październik (wakacje, okres grzybobrania), gdy młode zwierzęta dorastają, będzie się rozprzestrzeniał conajmniej na kilka kilometrów. Na odór w szczególności narażeni będą mieszkańcy Piskor i sasiednich miejscowosci oraz mieszkańcy miejscowosci położonych na linii wschód - zacihód czyli na linii najczęściej wiejących wiatrów. Do tego dochodzi zwiększenie populacji szczurów i much.
Nieuniknione są ucieczki norek z fermy. Norki następnie tworzą populacje dziko żyjące w środowisku. Są to zwierzęta wybitnie skuteczne w polowaniu zarówno na zwierzęta wodne jak i lądowe. Terytorium polowań samców norki amerykańskiej to obszar do 800ha! Polska jest sygnatariuszem Konwencji Berneńskiej, wg której norka amerykańska, jako gatunek obcy w Europie, stanowi największe zagrożenie dla bioróżnorodności gatunków rodzimych. Norki sa wybitnie niebezpieczne dla drobiu: kur, kaczek, gołębi itd..
Praktyka dowodzi, że skuteczne zapobieganie ucieczkom zwierząt z ferm jest niewykonalne. Można jedynie podjąć próbę ograniczenia liczebności poprzez polowanie lub chwytanie i zabijanie, ale takie działania musiałyby być prowadzone permanentnie (czyt. codziennie).
Praca? Czy doslownie kilka nowych miejsc pracy za 1500 PLN brutto (bo o lepszych zarobkach mozecie tylko pomarzyc!) przy narazeniu zdrowia a nawet zycia ma jakakolwiek wartosc? Co wiecej nikt z nas nie na ochoty na przebywanie w towarzystwie takich osob w obawie, ze moga byc one zarazone chorobami.. nie wspomne o smrodzie.
Podatki?? Czy ktokolwiek ma pojecie gdzie bedzie zarejestrowana firma.. poniewaz podatek CIT (podatek dochodowy od osób prawnych) będzie odprowadzany tam gdzie bedzie firma prawnie zarejestrowana, a dla gminy Blizanow pozostaną jedynie ochłapy z podatku rolnego.
Spadnie atrakcyjnosc turystyczna calego regionu, w chwili, kiedy Piskory zaczynaja byc rozpoznawane jako czyste i nieskazone miejsce idealne na odpoczynek, grzybobranie czy osiedlenie sie na stale.. od wielu lat w kregu zainteresowan osob z Kalisza i jego obrebu. Co wiecej, jakiekolwiek istotne informacje zamieszczane w mediach a w szczegolnosci w Internecie na temat Piskor a nawet i gminy Blizanow zaczna byc atakowane niechcianym spamem i aliasami, ktore beda zwiazane z ferma norek. innymi slowy informacja o istnieniu ochydnej fermy norek na Piskorach bedzie rownie skutecznie odstraszala i niosla sie rownie daleko jak odory i smrody z tej fermy!!!
Czy są jakiekolwiek argumenty przemawiające za budową fermy?? To tylko pytanie retoryczne.. oczywiscie, ze nie ma!
A teraz kilka istotnych informacji:
Fermy chowu i hodowli, w tym fermy zwierząt futerkowych, należą do grupy instalacji (urządzenie, grupa urządzeń lub budowle wpływające w pewien sposób na środowisko), których zapachowa uciążliwość dla mieszkańców otoczenia jest największa. Poza fermami w tej grupie znajdują się np. składowiska odpadów komunalnych, kompostownie, oczyszczalnie ścieków i zakłady przetwarzające odpady (np. wytwórnie mączki rybnej i mięsno−kostnej, odzyskiwanie olejów, spalarnie). We wszystkich wymienionych obiektach odory powstają wskutek naturalnych procesów biodegradacji biomasy (roślinnej i zwierzęcej), np. rozkładu białek.
Wprowadzenie do drucianych klatek o wymiarach mniej wiecej 0,3/0,3/0,6m kazda, co najmniej 160 000 norek amerykańskich (to nie jest 200 czy 300 zwierzatek, to sa tysiace a nawet juz setki tysiecy). Każdego roku ok. 150 000 zwierząt zostanie zagazowanych w komorach gazowych i oskórowanych!!! Czy nikogo nie zastanawia proces samego gazowania, awarii urzadzen, rozszczelnien, utylizacji gazu i odpadow.. nie wspomne o okrucienstwie skorowania tylko dla zysku a nie dla pozyskania pozywienia.
Zwierzęta z tej fabryki będą musiały zjeść w ciągu roku około 9 000 ton pokarmu pochodzenia zwierzęcego (czyt. padlina) niewiadomego pochodzenia (zrodla). Sucha karma jest wyjściem ostatecznym w przypadku braku odpadów z przemysłu rybnego i drobiarskiego.
Zwierzęta wydalą ponad 1500 ton odchodów rocznie. W ustawie "O nawozach i nawożeniu" odchody zwierząt futerkowych nie są uznane jako nawóz (obornik). Jednak lobbing środowisk związanych z produkcją futer zdołał umieścić w ustawie kilka słów wytrychów: "..., bez dodatków innych substancji, " Dz.U. 147, z 10 lipca 2007r. poz. 1033 art. 2.1 pkt. 4b (podobnie jak sławne "...lub czasopisma"). Link do ustawy: http://schr.bip.nor.pl/rep/schr/Podstawy%20prawne/ustawa%20o%20nawozach%20i%20nawozeniu%20-%202007.pdf
Odór z fermy, w szczególności w miesiącach sierpień-październik (wakacje, okres grzybobrania), gdy młode zwierzęta dorastają, będzie się rozprzestrzeniał conajmniej na kilka kilometrów. Na odór w szczególności narażeni będą mieszkańcy Piskor i sasiednich miejscowosci oraz mieszkańcy miejscowosci położonych na linii wschód - zacihód czyli na linii najczęściej wiejących wiatrów. Do tego dochodzi zwiększenie populacji szczurów i much.
Nieuniknione są ucieczki norek z fermy. Norki następnie tworzą populacje dziko żyjące w środowisku. Są to zwierzęta wybitnie skuteczne w polowaniu zarówno na zwierzęta wodne jak i lądowe. Terytorium polowań samców norki amerykańskiej to obszar do 800ha! Polska jest sygnatariuszem Konwencji Berneńskiej, wg której norka amerykańska, jako gatunek obcy w Europie, stanowi największe zagrożenie dla bioróżnorodności gatunków rodzimych. Norki sa wybitnie niebezpieczne dla drobiu: kur, kaczek, gołębi itd..
Praktyka dowodzi, że skuteczne zapobieganie ucieczkom zwierząt z ferm jest niewykonalne. Można jedynie podjąć próbę ograniczenia liczebności poprzez polowanie lub chwytanie i zabijanie, ale takie działania musiałyby być prowadzone permanentnie (czyt. codziennie).
Praca? Czy doslownie kilka nowych miejsc pracy za 1500 PLN brutto (bo o lepszych zarobkach mozecie tylko pomarzyc!) przy narazeniu zdrowia a nawet zycia ma jakakolwiek wartosc? Co wiecej nikt z nas nie na ochoty na przebywanie w towarzystwie takich osob w obawie, ze moga byc one zarazone chorobami.. nie wspomne o smrodzie. A z drugiej strony jest wiele innych ofert pracy na rynku pracy, trzeba tylko miec chceci do pracy.. bo pieniadze z nieba nie spadaja, oj nie!
A skoro mowa o pieniadzach.. Podatki?? Czy ktokolwiek ma pojecie gdzie bedzie zarejestrowana firma.. poniewaz podatek CIT (podatek dochodowy od osób prawnych) będzie odprowadzany tam gdzie bedzie firma prawnie zarejestrowana, a dla gminy Blizanow pozostaną jedynie ochłapy z podatku rolnego.
Spadnie tez atrakcyjnosc turystyczna calego regionu w chwili, kiedy Piskory zaczynaja byc rozpoznawane jako czyste i nieskazone miejsce idealne na odpoczynek, grzybobranie czy osiedlenie sie na stale.. od wielu lat w kregu zainteresowan osob z Kalisza i jego obrebu. Co wiecej, jakiekolwiek istotne informacje zamieszczane w mediach a w szczegolnosci w Internecie na temat Piskor a nawet i gminy Blizanow zaczna byc atakowane niechcianym spamem i aliasami, ktore beda zwiazane z ferma norek. innymi slowy informacja o istnieniu ochydnej fermy norek na Piskorach bedzie rownie skutecznie odstraszala turystow i niosla sie rownie daleko, a nawet jeszcze dalej, niz odory i smrody z tej fermy!!!
Czy są jakiekolwiek argumenty przemawiające za budową fermy?? To tylko pytanie retoryczne.. oczywiscie, ze nie ma!
Mój wywód jest całkowicie logiczny tylko ty może masz za wąskie horyzonty światopoglądowe. Palenie plastików i zaśmiecanie środowiska przyczynia się do zatruwania gleby i powietrza.Jak wiadomo szkodzi to i zwierzętom [przyp.żywymi] i Twojej rodzinie. Z tą różnicą,że ten proces jest wolniejszy ale dużo bardziej toksyczny i szkodliwy niż ferma norek,która notabene niczym sie nie różni od innych ferm czy hodowli .Moze po za jedną różnicą,że z nich wytwarza się odzież a z innych szynkę czy steczki.A tak na marginesie skoro jesteś obrońcą praw zwierząt to dlaczego wpieprzasz szynki i inne wyroby mięsne.Przecież dobrze wiesz jak brutalnie traktowane są zwierzęta w rzeźniach.
Dlaczego nie sabotujesz tego? Z pewnością powiesz a skąd wiesz,że jem? Bo wiem.
I o sumieniu mi tu nie chrzań bo jesz martwe, zmaltretowane w rzeźniach zwierzęta.
I to Ci nie przeszkadza,że były kiedyś żywe.
Co do smorodu określa to rapoort środowiskowy a ten wynika z najnowszej technologii. Na terenie fermy nie gazuje się norek ani nie przygotowuje karmy
Pani z tytułem naukowym ZAPRASZAM DO SZKOŁY WYPADA coś wiedziec za nim sie coś wypowiada. A mieszkańców wsi PROPONUJE ZMIENIĆ NAZWE Z PISKOR NA KONOPIEŁKA...myślałem ze tylko w Bieszczadach jest TAKI CIEMNOGRÓD ALE WIDAĆ ze pod Kaliszem również ...biedne są tylko te dzieci, które stoją na barykadzie...A ODWAŻNI ZA NIMI HAHA
Twój tok rozumowania seba jest powalający.
Gratuluję kasy i wyglądu, jednak brakuje panu najważniejszego inteligencji...
Pewnie dlatego te ,,śmierdzące baby" nie zwróciły na pana uwagi !!!!!
Brawo...
A obrońcy zwierząt? Powinni też się przyznać do tego,że przyczyniają się do bestialskiego mordu zwierząt hodowlanych. Pod chlewniami,oborami,fermami kurzymi pikiet Waszych nie widać. A przecież żyją w klatkach,w brudnych oborach i to Was nie obchodzi..A jajeczka od kur dlaczego są przez Was kupowane?Przecież kura hodowlana też sie męczy a od ferm kurzych jest sto razy wiekszy fetor niż od norek,ale tam tez Was zaciekle pikietujących nie widać. I hodowle wszelkiej maści zwierząt przeznaczonych do spożycia często stoją blisko domostw a nawet na terenach również dziewiczych jak to określają co nie którzy. I to Wam zakłamane i obłudne ludziska nie przeszkadza. O co tu więc chodzi?
A może o to,że po prostu nie macie z takiej fermy korzyści? Jak pies ogrodnika sam nie zje i drugiemu nie da. Tak dla zasady, bo przecież większość z Was nie ma bladego pojęcia o tych fermach.
Może to otworzy oczy osobom, które uważają że fermy norek to nic takiego!!!
na barykady a nie chować się za dziećmi