Przez 20 minut w milczeniu stali na rynku przed ratuszem. Z zaklejonymi ustami i zawiązanymi na oczach czarnymi wstążkami protestowali przeciwko m.in. łamaniu konstytucji i zawłaszczaniu państwa.
Przed protestem został jedynie odczytany apel.
Podobne protesty milczenia pod hasłem "Skradziona sprawiedliwość" odbyły się w kilku polskich miastach.
No cóż różne są zboczenia :))