NA ANTENIE: Kalejdoskop Wielkopolski
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Protest na targach

Publikacja: 22.03.2014 g.14:37  Aktualizacja: 22.03.2014 g.17:13
Poznań
Pierwszy dzień Targów Dom i Mieszkanie w Poznaniu pod znakiem protestu. Przez kilka godzin pod wejściem na targi protestowała z transparentami grupa mieszkańców podpoznańskich Czapur.
protest family targi - Magda Konieczna
/ Fot. Magda Konieczna

Jednemu z developerów zarzucali, że po zakończeniu inwestycji ich ogrody wyglądają jak spacerniak. Spór dotyczy 4-metrowej skarpy, która znajduje się na obrzeżach ogrodów 32 rodzin.Katarzyna Rzepecka z Family House przekonuje, że mieszkańcy od początku wiedzieli, że teren, na którym powstanie osiedle, jest zróżnicowany. 

Mieszkańcy nie dają za wygraną. Wystąpili do inspektora nadzoru budowlanego i wojewody o zbadanie sprawy. Boją się, że skarpa się osunie. Mógłby ją wzmocnić mur oporowy, ale mieszkańcy nie chcą go współfinansować. Developer odpowiada, że chciał postawić mur, ale mieszkańcy nie wpuścili robotników.

http://radiopoznan.fm/n/
KOMENTARZE 7
milenka81 31.03.2014 godz. 22:37
Tomek ma 100% racji. Parę osób, które nie doczytało umowy ma niepotrzebne pretensje o nic.
Tomek 30.03.2014 godz. 10:39
Prezes Pyżalski rozmawiał na targach z mieszkańcami i wyjaśnili sobie wszystkie kwestie. Sprawę niepotrzebnie zupełnie rozdmuchały media.
Paweł Nowak 23.03.2014 godz. 10:58
Nie chodzi o postawienie muru. Chcieli ułożyć na skarpie płyty ażurowe i na to nie pozwoliliśmy. I jeszcze jedno mur oporowy powstałby i developer by go wykonał jak my mieszkańcy, współfinansowalibyśmy tą inwestycję.
Lidka 23.03.2014 godz. 07:07
Każdy czytał umowę kilkanaście razy.
Umowa zawierała zapis: ogródek otoczony będzie z trzech stron płotkami. 5 metrowy mur do płotka nie należy. sami nie wiedzą co podpisują z klientem! a teraz się wypierają. Po podpisaniu aktu notarialnego usypali ludziom skarpę - wszystko podpisane, mogą robić co chcą? zaznaczam że nowe osiedle, które aktualnie sprzedaje deweloper należy do terenu zalewowego. Powodzenia dla przyszłych mieszkańców.
Paweł 23.03.2014 godz. 06:40
Family House to firma, w której zaangażowany jest jegomość o pseudonimie "Pyza", który wcześniej zajmował się inną "branżą". Lepiej z nim nie zadzierać. Polecam przejrzenie Internetu.
Radny-Łukasz Kasprowicz 22.03.2014 godz. 23:13
Ludzie, którzy mają pieniądze, myślą, ze wszystko im wolno. Mam nadzieje, że pan deweloper wywiąże się z umowy wobec swoich klientów, znacznie biedniejszych od niego. Pazerność w biznesie gubi panie deweloperze.
xxx 22.03.2014 godz. 19:31
"Deweloper chciał zbudować mur ale mieszkańcy go nie wpuscili", dobre sobie, ciekawe czy ma jakiekolwiek potwierdzenie pisemne swoich słów :) I tego, że chciał i tego, że go nie wpuścili :)