- Szczególna była także ich rola w powstaniu Wielkopolski. Ta niepodległość była oczekiwana także przez prymasów. Armia powstańcza, wojsko wielkopolskie posiadało swój dziekanat generalny w którym pracowało około czterdziestu młodych proboszczów. Przykładem z Gniezna jest ksiądz major Mateusz Zabłocki. 80% tych proboszczów za swoją działalność zapłaciła życiem. Także biskup gnieźnieński Laubitz był powstańcem wielkopolskim - to są piękne przykłady postaw. Te wszystkie postawy niepodległościowe miały miejsce przy cichym wsparciu prymasów Polski. Inaczej być nie mogło - mówi ksiądz doktor Łukasz Krucki.
W tym roku przypada 600-lecie prymasostwa w Polsce. O roli prymasów w naszym kraju debatowano w Kolegium Europejskim w Gnieźnie.