Władze miasta analizują propozycje dyrektorek i podkreślają, że prywatyzacja nie jest przesądzona. Rodzice boją się prywatyzacji, przypuszczają że będzie to oznaczało podwyżki i pogorszenie warunków. Radna Wiesława Sztaba zwraca uwagę, że w przedszkola zainwestowano dużo miejskich pieniędzy. W budżecie Piły wydatki na oświatę to 90 mln zł, podczas gdy subwencja to tylko 40 mln.
Sprawą prywatyzacji pięciu przedszkoli w Pile zajmą się radni. Na pewno nie stanie się to w tym roku.