Głosowanie za pomocą aplikacji, zamiast tradycyjną metodą, oprotestowali radni PIS, którzy mimo obecności na sali obrad oświadczyli, że głosować nie będą.
Niektórzy w chwili awarii skończyli już głosowanie, inni byli jeszcze w trakcie. Każdy z radnych głosował za pomocą aplikacji w swoim tempie. Przewodniczącemu rady miasta, Grzegorzowi Ganowiczowi jest przykro, że musiał przerwać głosowanie.
W czwartek zapadnie decyzja, kiedy sesja będzie wznowiona. Najprawdopodobniej będzie to przyszły wtorek albo 23 września.