Impreza rozpocznie się 23 września. Będą pokazy gotowania na żywo, degustacje i minipiekarnia dla dzieci.
- To ekologiczne potrawy, przygotowane według tradycyjnych receptur - mówi Filip Bittner z poznańskich targów. - Wszystkie i potrawy i finalne produkty, które będzie można na targach kupić czy spróbować, są praktycznie świeżo wyciągnięte z garnka. Będą też regiony z Mołdawii, Bułgarii - łącznie ponad 200 producentów żywności. Pojawią się chociażby bardzo różne produkty. Takim jednym z zaskakujących produktów jest miód borówkowy z owocami czy pstrąg łososiowaty - dodaje Bittner.
Wielkopolska będzie miała na targach największe stoisko. Swoje wyroby będą promować producenci skupieni w Sieci Dziedzictwa Kulinarnego.
- Będzie to, co mamy w Wielkopolsce najlepsze - mówi wicemarszałek Krzysztof Grabowski. - Pojawią się oczywiście wędliny, produkty mleczarskie, miody, soki tłoczone. Wszystko to, co w sposób tradycyjny powstaje i co jest oparte na tradycyjnych recepturach. Te wyroby są najczęściej produkowane przez małe firmy. Będzie 38 podmiotów, należących do Sieci Dziedzictwa Kulinarnego "Wielkopolska" - dodaje.
Poznańscy piekarze będą promować pieczywo wyprodukowane na kwasie, które choć droższe jest - jak przekonują - bardziej zdrowe. Wstęp na targi Smaki Regionów jest bezpłatny.
Po raz pierwszy w Poznaniu będzie obradowało Europejskie Forum Sieci Dziedzictwa Kulinarnego. 22 września jego uczestnicy odwiedzą wielkopolskich producentów żywności tradycyjnej. Później spotkają się na targach.