NA ANTENIE: KAPUTNIK (2023)/PET SHOP BOYS
Studio nagrań Ogłoszenia BIP Cennik
SŁUCHAJ RADIA ON-LINE
 

Rezydenci protestowali w Poznaniu

Publikacja: 14.10.2017 g.16:14  Aktualizacja: 15.10.2017 g.08:48
Poznań
Poznańscy studenci medycyn i młodzi lekarze wspierają swoich kolegów, którzy od tygodnia prowadzą w Warszawie strajk głodowy.
protest rezydentów poznań - Michał Jędrkowiak
/ Fot. Michał Jędrkowiak

W sobotnie południe spotkali się na placu Wolności, aby zamanifestować solidarność i żądać spełnienia ich postulatów. Jest wśród nich zwiększenie nakładów finansowych na ochronę zdrowia, polepszenie warunków pracy i płacy oraz zmniejszenie kolejek.

- Pieniędzy na ratowanie zdrowia i życia Polaków jest za mało - przekonuje lekarz rezydent z Poznania, Aleksander Mularski.

- To wynika przede wszystkim ze zbyt niskiego procenta PKB przekazywanego na ochronę zdrowia. Mamy 4,2 proc. - to chyba trzecie od końca miejsce w Europie, zaraz po Albanii i Rumunii. Jestem trochę chory i nawet chory pracuję. Jestem świeżo po ciężkim nocnym dyżurze, na którym wykonałem kilka ratujących życie operacji. I właśnie po takim dyżurze przyszedłem teraz, żeby protestować - dodaje rezydent.

Manifestujący w Poznaniu po ponad godzinie spędzonej na placu Wolności przenieśli się na plac Adama Mickiewicza. Według szacunków organizatorów udział w demonstracji wzięło od 200 do 250 osób. Wszyscy podkreślali, że protest jest apolityczny.

Od 13 dni w Warszawie głodują młodzi lekarze, do protestujących dołączają kolejni. Obecnie głoduje około 40 osób. Minister zdrowia Konstanty Radziwiłł, który z lekarzami spotykał się wielokrotnie, zapewniał, że nakłady na służbę zdrowia będą systematycznie rosły, ponowił też zaproszenie dla lekarzy rezydentów do wspólnej pracy w zespole, który ma pracować nad tymi rozwiązaniami.

http://radiopoznan.fm/n/qugtWF
KOMENTARZE 14
Rychu 17.10.2017 godz. 09:49
Warto jeszcze dodać i pamiętać, że mimo tego iż w Polsce lekarzy jest BARDZO MAŁO (Polska ma jeden z najniższych wskaźników w Europie. 2,2 na tysiąc), to jednak nie cieszą się oni ani uznaniem, ani zbytnim szacunkiem.
Przykładem są wypowiedzi ludzi, dzięki wysiłkom całych zespołów lekarskich wyrwanych ze szponów śmierci, lub przywróconym (dzięki operacjom) do normalnego życia.
TVN dość często takie ckliwe reportaże pokazuje.
Dziewięciu na dziesięciu ozdrowieńców mówi do kamer, iż to że żyją lub chodzą itp. odbyło się DZIĘKI BOGU!!!???
Za nic mają wiedzę i wysiłki lekarzy!!!
Jeśli więc w Polsce, katolicki bóg ma taką moc sprawczą, to rzeczywiście lekarze i cała służba zdrowia są tu zbędni.
Ten fakt PO przez 8 lat uznawała, a najukochańszy PiS wciąż ma na względzie.
Odpowiednio przeszkolony kapelan, (ew. jakiś znachor) diabłowypędzacz, różaniec i żarliwe modły powinny wystarczyć.
A ateiści i inne parchy? Im pozostaje zdrowa dieta, trochę sportu i ew. lekarze krajów sąsiednich.
Jeśli więc wkurzeni lekarze wyjadą, a z powodu tradycyjnego świniożerstwa i innych tradycyjnych śmiercionośnych jadeł umieralność Polaków się zwiększy, to wtedy – z powodu nawału pracy - także protestować grabarze zaczną.
Jedynie wielebni zacierać łapki będą, albowiem machanie kropidłem nad trumnami zbyt uciążliwą pracą nie jest, a dochodową i owszem.
Rychu 17.10.2017 godz. 09:38
No Wiesław...Pojechałeś Waść ostro. Czytając Waszmościne wywody śmiało można powiedzieć, żeś Waść od długiego już czasu samozachwytem owładnion. (", jestem zbyt wrażliwy na ludzką krzywdę". Mmmmm. A zwłaszcza ludzi w suknie odzianych))
Wiesław 16.10.2017 godz. 16:27
@28cali, nie nie mogłem bo będąc lekarzem można bardzo szybko stać się nieczułym na ludzkie krzywdy i ból, a na dodatek łatwo popaść w samozachwyt. Ponadto żeby zostać lekarzem trzeba być gruboskórnym bo kiedy popełni się błąd w sztuce to trzeba o tym szybko zapomnieć i żyć dalej jakby nic się nie stało - ja tak nie potrafię, jestem zbyt wrażliwy na ludzką krzywdę.
@28cali 16.10.2017 godz. 14:04
Wiesław mogłeś się uczyć na... lekarza
Wiesław 16.10.2017 godz. 11:24
Tak się składa, że za 6 letnie studia medyczne w Polsce płaci państwo czyli my wszyscy a po tych 6 latach młodzi rezydenci bez doświadczenia a jedynie po praktykach albo opuszczają kraj narażając go na straty albo natychmiast chcieliby zarabiać min.6000zł. Wiadomo, że każdy chce zarabiać jak najwięcej ale jakby na to nie patrzeć lekarz w Polsce to i tak jedna z lepiej opłacanych profesji, no chyba że jest konowałem a nie lekarzem. Oczywiście lekarz to bardzo ważny zawód jednak bardzo ważnych zawodów i słabo opłacanych od których może zależeć ludzkie życie jest wiele i myślę że lekarze często o tym zapominają.
Ponadto proszę sprawdzić jaka jest wiedza lekarzy rezydentów w przychodniach, moim zdaniem minimalna żeby nie powiedzieć mierna. Sam często doświadczam jak podczas wizyty młody lekarz na zwykłą przypadłość szuka w internecie informacji, co zapisać i jak aplikować a i błędy w diagnozie nie są rzadkością. Reszta wizyt ogranicza się do wystawienia skierowania do specjalisty. Co bardziej doświadczeni/douczeni lekarze ze specjalizacją oprócz pracy w szpitalach otwierają prywatną praktykę i tutaj zaczyna się dopiero wolna amerykanka i bez najmniejszych skrupułów krojenie każdego pacjenta na grubą kasę. Wszyscy wiemy, że 10 minutowa wizyta w prywatnym gabinecie kosztuje min.150zł i lekarz dla nas nie ma zmiłowania! Denerwuje mnie jak słyszę że lekarze odchodzą od łóżek, walczą o trzecią/czwartą wielokrotność pensji szarego Kowalskiego i jednocześnie kroją go bez skrupułów z ostatniego grosza w prywatnym gabinecie gdy w tym samym czasie brakuje pieniędzy na refundowanie drogich leków i leczenia.
Rychu 16.10.2017 godz. 09:29
@28cali...Nie zgadzam się.
Jeśli majster na budowie coś sknoci i chałupa się zawali, to może zginąć wielu ludzi.
Lekarze zabijają raczej pojedynczo.
@28cali 16.10.2017 godz. 07:31
"Szanowni" piszący po co zajmujecie kolejki do lekarza? Leczcie się sami przecież znacie się na wszystkim i we wszystkim jesteście najmądrzejsi... W pełni popieram protest. Nie może być tak żeby lekarz zarabiał tyle ile majster na budowie..
Buc 15.10.2017 godz. 18:23
Kolego xxx zostawmy moje wykształcenie a zajmijmy się twoim.Czy czasami czytasz ze zrozumieniem .Wiem, wiem to trudne ale zaświadczam ci ze można. Pracuj nad sobą. Czt to nieprawda że lekarze trzymają się szpitali bez względu na kase bo mają dostep do drogiego sprzętu dla swoich prywatnych pacjentów ??? Myslenie ma przyszłośc nawet w przypadkach beznadziejnych.
Poznaniak 15.10.2017 godz. 16:25
Szanowni państwo strajkujący Wasz protest jest protestem o charakterze politycznym chyba że jesteście aż tak "zamuleni" że nie wiecie że żaden rząd od 1990 r nie zrobił nic A jeżeli zrobił to tylko tyle na ile mu pozwoliły warunki materialne skarbu państwa albo Ci którzy naprawdę rządzą Polska
Poznaniak 15.10.2017 godz. 16:17
Rezydenci -chcecie żyć jak Niemcy ?? to jedzcie do Niemiec. Studenci -- po co studiujecie medycynę ? a po 2 Jak skończycie studia i pozyttwnie zdacie egzamin i przepracujecie 5 lat w szpitalu to możecie wychodzić protestować
Rychu 15.10.2017 godz. 10:12
Jeśli wg oficjalnych danych ponad 90% Polaków wierzy, że wszystko na tym świecie - także życie i ZDROWIE - jest w rękach katolickiego Boga i Maryi zawsze Dziewicy, to spytam;
Po co Polakom lekarze?
Głębia wiary, modlitwa za pośrednictwem np. Największego Polaka
i codzienny różaniec powinny wystarczyć. Dowodów leczniczego działania modłów jest przecież sporo.
Lekarzy zaś wysłać do krajów bez Boga. Proste.
xxx 14.10.2017 godz. 22:37
~buc, nakłady finansowe jakie poniosło społeczeństwo na Twoje wykształcenie były ewidentnie za małe, skoro nie rozumiesz, że z punkt widzenia interesu publicznego to zdecydowanie bezpieczniejsze dla nas wszystkich rozwiązanie. Generalnie jak Ci się nie podoba, to oddawaj kasę za swoje wykształcenie i jedź do Ameryki, chorować oczywiście.
Jak widać na przykładzie Stanów
Pipi 14.10.2017 godz. 22:19
TĘPE JANKI DO ROBOTY SZKODA ŻE PRL SIĘ SKOŃCZYŁ PAŁA BY SIĘ DOBRZE ZAWIJAŁA
buc 14.10.2017 godz. 18:42
Czy mówili coś na nakładach finansowych poniesionych przez społeczeństwo aby ich wykształcić na lekarzy ??? W Ameryce studenci medycyny biorą kredyt na naukę i latami potem go spłacają. Jak im nie pasuje publiczna służba zdrowia to do prywatnej praktyki ale wtedy nie będzie dostępu do darmowego sprzętu i do łożek dla swoich prywatnych pacjentów